Globalizm jest projektem totalitarnym

Globalizm jest projektem totalitarnym

Dodano: 
Hermann Tertsch podczas wiecu partii Vox
Hermann Tertsch podczas wiecu partii Vox Źródło: fot. SOPA Images/LightRocket/Getty Images
Z Hermannem Tertschem, europosłem hiszpańskiej partii Vox, wiceprzewodniczącym Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, dziennikarzem i pisarzem rozmawia w Madrycie Małgorzata Wołczyk.

Małgorzata Wołczyk: Znając trochę Hiszpanię, zaryzykowałabym twierdzenie, że da się tu wyczuć sporo miazmatów totalitarnego systemu. Czy takim stwierdzeniem zniesławiam pana ojczyznę?

Hermann Tertsch: Nie, mówiąc tak, nie szkaluje pani mojego kraju. To po prostu fakt, z którym mamy do czynienia nie tylko w Hiszpanii. Począwszy od 1968 r. rozpoczyna się w Europie wdrażanie neomarksizmu, projektu jak najbardziej totalitarnego, myślę tu o szkole frankfurckiej i słynnym marszu przez instytucje. W moim kraju dochodzą jeszcze do głosu specyficzne cechy silnego kompleksu na prawicy, który dodatkowo umocnił hegemonię lewicowej myśli. Po dyktaturze Franco, która ewoluowała w kierunku demokracji, udało się osiągnąć transformację, która dla wielu obserwatorów z zewnątrz była wzorem. Niestety, wraz z nadejściem epoki Zapatero w 2000 r. pogrzebano osiągnięcia tego narodowego porozumienia i rozpoczęła się faktyczna zemsta po latach za przegraną wojnę. Znów mamy dwie Hiszpanie, dlatego projekt neomarksistowski wyraźniej się tu wyostrza.

Całość dostępna jest w 33/2019 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także