Poseł PiS: Mówienie o polexicie to wyssane z palca bzdury

Poseł PiS: Mówienie o polexicie to wyssane z palca bzdury

Dodano: 
Flaga Unii Europejskiej
Flaga Unii Europejskiej Źródło:PAP/EPA / CLEMENS BILAN
Program Prawa i Sprawiedliwości zakłada budowę Europy Ojczyzn. Zdecydowanie nie zgadzamy się z wizją super państwa, które miałoby odbierać podmiotowość krajom członkowskim. Ale też jednoznacznie popieramy integrację opartą na poszanowaniu suwerennych państw. Na pewno wszelkie plotki, mówienie o polexicie, wyjściu z Unii, to bzdury, wmawiane nam przez totalną opozycję. Nic takiego nie będzie miało miejsca – mówi portalowi DoRzeczy.pl Bogdan Rzońca, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

15 lat w Unii Europejskiej. Sukces, czy porażka naszego kraju?

Bogdan Rzońca: Na pewno pod względem finansowym jesteśmy „do przodu” o ponad sto miliardów złotych. Wpłaciliśmy jako kraj do wspólnej kasy 53 miliardy, zarobiliśmy ponad 160. Więc od tej strony to na pewno wielki sukces. Uważam, że w Unii Europejskiej jest jeszcze wiele rezerw, które można wykorzystać lepiej dla Polski. Bez wątpienia z perspektywy czasu można mówić, że decyzja o wejściu do Unii Europejskiej była słuszna, o czym świadczą też badania opinii publicznej. Wszelkie plotki, mówienie o polexicie, wyjściu z Unii, to bzdury, wmawiane nam przez totalną opozycję. Nic takiego nie będzie miało miejsca.

Niektórzy krytykują jednak Unię, że promuje mocno lewicowe rozwiązania światopoglądowe.

Owszem. Do tego realnym zagrożeniem są te instytucje unijne, które próbują wchodzić z butami w wewnętrzne sprawy Polski. Te instytucje muszą się zreflektować. Bo Europa Ojczyzn, którą promowali ojcowie założyciele, Robert Schuman, Alcide de Gasperi, powinna być nie pustym sloganem, ale realnym programem polityki europejskiej. I w tym duchu Unia powinna się zreformować. Czyli w duchu oparcia UE na solidarnej współpracy suwerennych państw narodowych.

Jednak wciąż silne są tendencje centralistyczne, pomysły na budowę wspólnej armii, poszerzanie strefy Euro…

Tak, ale myślę, że te koncepcje jednego państwa europejskiego już poniosły porażkę. Unia musi przetrwać, ale jako sojusz suwerennych państw, uwzględniający interesy poszczególnych krajów. Program Prawa i Sprawiedliwości zakłada właśnie budowę Europy Ojczyzn. Zdecydowanie nie zgadzamy się z wizją super państwa, które miałoby odbierać podmiotowość krajom członkowskim. Ale też jednoznacznie popieramy integrację opartą na poszanowaniu suwerennych państw. Co więcej – jesteśmy też za dalszym poszerzeniem Unii Europejskiej o kolejne kraje. W ten sposób, czytelny, oparty o wspólne wartości, wypływające też z chrześcijańskich korzeni kontynentu, możemy budować wspólną, europejską politykę i z optymizmem patrzeć w przyszłość.

Czytaj też:
Marek Jurek: PO i PiS oblały egzamin w Unii

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także