Miliardy na Fundusz Medyczny. ‘’Rząd PO miał osiem lat na wsparcie zdrowia Polaków. Hipokryzja jest po tamtej stronie”

Miliardy na Fundusz Medyczny. ‘’Rząd PO miał osiem lat na wsparcie zdrowia Polaków. Hipokryzja jest po tamtej stronie”

Dodano: 
Tomasz Latos (PiS)
Tomasz Latos (PiS) Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Projekt zwiększenia finansowania ochrony zdrowia powstał jeszcze w czasie, gdy ministrem był śp. Zbigniew Religa. Przez osiem lat rządów PO – PSL projekt został schowany do szuflady. Dziś jest wsparcie – z jednej strony zwiększenie wydatków poprzez przeznaczenie 6 proc. PKB właśnie na ochronę zdrowia, do tego pomysły takie jak Fundusz Medyczny. Jeśli możemy mówić o hipokryzji, to widać ją po drugiej stronie – mówi portalowi DoRzeczy.pl Tomasz Latos, poseł PiS, przewodniczący Sejmowej Komisji Zdrowia.

Prezydent Andrzej Duda zapowiedział w sobotę stworzenie Funduszu Medycznego i przekazanie na niego 2,7 miliarda złotych. Jak ocenia Pan ten pomysł?

Tomasz Latos: Faktycznie sytuacja w polskiej ochronie zdrowia wymaga też działań doraźnych, choćby biorąc pod uwagę zagrożenie ze strony koronawirusa, jak i potrzeby bieżące. Bardzo dobrze więc, że taki fundusz powstanie. Z pewnością w Komisji Zdrowia pochylimy się nad projektem, czekamy na szczegóły.

Prezydent Andrzej Duda o Funduszu Medycznym mówi w dniu, w którym opozycja ostro krytykuje go za podpisanie ustawy o wsparciu finansowym dla Telewizji Polskiej. Tomasz Lis napisał nawet, że prezydent wziął na siebie odpowiedzialność za śmierć tysięcy ludzi…

Fundusz Medyczny ma wynieść nie 2, a blisko 3 miliardy. Przede wszystkim jednak, ja sobie nie przypominam ani jednego głosu ze strony środowisk obecnej opozycji za czasów ministra Bartosza Arłukowicza. Za rządów PO-PSL nie było ani mowy o miliardach na onkologię, ani o Funduszu Medycznym, ani o 6 proc. PKB na ochronę zdrowia. Ani podczas doskonałej koniunktury gospodarczej, ani podczas koniunktury już trochę gorszej, o dobro pacjenta nie walczyli zaciekle ani działacze obecnej opozycji, ani przedstawiciele przychylnych im mediów. Rozumiałbym krytykę i wierzył w troskę, gdyby te słowa padały ze strony pacjentów, ich rodzin, czy środowisk medycznych, które chciałyby po prostu przyśpieszenia konkretnych działań. Tu jednak mamy krytykę ze strony ludzi, którzy mieli pełną możliwość, aby pewne programy wdrożyć. I przez osiem lat nie zrobili tego.

Konkretnych projektów nie było, a dziś mamy koniunkturę gospodarczą…

Ale projekt zwiększenia finansowania ochrony zdrowia był, powstał jeszcze w czasie, gdy ministrem zdrowia był śp. Zbigniew Religa. Przez osiem lat rządów PO – PSL projekt został schowany do szuflady. Dziś jest wsparcie – z jednej strony zwiększenie wydatków poprzez przeznaczenie 6 proc. PKB właśnie na ochronę zdrowia, do tego pomysły takie jak Fundusz Medyczny. Jeśli możemy mówić o hipokryzji, to widać ją po drugiej stronie.

Wracając do samego projektu. Na co te środki powinny być przeznaczone – czy zagrożenie epidemiologiczne, czy może onkologię?

Doraźnie być może faktycznie powinno przeznaczyć te środki na walkę z koronawirusem. Ale wydatki muszą też objąć onkologię, psychiatrię, czy kardiologię. Bez wątpienia podczas prac sejmowej komisji szczegółowo zajmiemy się projektem prezydenta.

Czytaj też:
Jastrzębowski: Najlepszy wizerunkowo ruch prezydenta, Kurski kozłem ofiarnym

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także