Otoka-Frąckiewicz: Trzaskowski jest awatarem PO

Otoka-Frąckiewicz: Trzaskowski jest awatarem PO

Dodano: 
Rafał Otoka-Frąckiewicz
Rafał Otoka-Frąckiewicz Źródło: DoRzeczy.pl
– Dzisiaj chciałem się zająć Rafałem Trzaskowskim. Wiem, że ten temat może wydać się banalny i nudny, ale moim zdaniem to jedna z ciekawszych postaci młodego pokolenia ostatnich lat. Obserwuję go od ponad dekady. Wydawał mi się niezwykle interesujący, bo jest inteligentny, elokwentny, robi dobre wrażenie. Jego przenikanie ze światem kultury było interesujące, bo to fajnie wyglądało. Byłem ciekawy, co z tego wyrośnie i kilka lat temu Rafał Trzaskowski otworzył usta – mówi w wideokomentarzu dla portalu DoRzeczy.pl publicysta Rafał Otoka-Frąckiewicz.

– Byłem ciekawy, co z tego wyrośnie i kilka lat temu Rafał Trzaskowski otworzył usta. Nie grał już swoimi kolegami i sam zaczął mówić. Przeżyłem wtedy spore rozczarowanie, bo się okazało, że ten człowiek nie ma żadnych właściwości, zdania. Nominacja Trzaskowskiego na kandydata zakończyła się tym, czym musiała, czyli kompletną porażką, bo zamienił się w miks Hołowni i Kidawy-Błońskiej. Ma chyba tych samych doradców, bo histeria, z jaką prezentuje swoje wypowiedzi jest żywcem wzięta z Hołowni, a to, że się to wszystko nie klei, to z Kidawy-Błońskiej – punktuje Otoka-Frąckiewicz.

Otoka-Frąckiewicz: Trzaskowski jest awatarem swojej partii i środowiska

Publicysta wskazuje, że Trzaskowski "nie klei logicznie żadnych elementów swoich wypowiedzi". – Panie Trzaskowski, pan nie musi zostawać prezydentem Polski, by namówić prezydenta Warszawy, aby Lech Kaczyński miał swoją ulicę. Pan teraz jest prezydentem Warszawy i może pan sam siebie namówić do tego. Tymczasem, gdy była taka szansa jakiś czas temu, to nie zrobił pan nic, aby zablokować likwidację Al. Lecha Kaczyńskiego – komentuje głośną wypowiedź Trzaskowskiego.

– Ciągle uważam, że gdyby się wyrwał z partyjnych okopów to może namieszać, ale widzę, że nie ma najmniejszych szans, aby wyrwał się ze szponów partyjnej propagandy. Najprawdopodobniej nie ma żadnych przemyśleń, jest awatarem swojej partii i środowiska. Być może zostało coś w nim z młodego Rafała, ale przekroczył ten próg, za którym nie ma nic do powiedzenia – puentuje Otoka-Frąckiewicz.

W dalszej części wideokomentarza m.in. o radiowej Trójce. Zachęcamy do obejrzenia!

Czytaj też:
Trzaskowski obiecuje po zwycięstwie ulicę Lecha Kaczyńskiego. "Ciekawy przypadek rozdwojenia jaźni"

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także