Europoseł PiS: Powodem klęski kandydata PSL była tęczowa historia Kosiniaka-Kamysza

Europoseł PiS: Powodem klęski kandydata PSL była tęczowa historia Kosiniaka-Kamysza

Dodano: 
Zbigniew Kuźmiuk
Zbigniew Kuźmiuk Źródło:PAP / Wiktor Dąbkowski
– Powodem klęski PSL była ciągnąca się za prezesem tęczowa historia. Chodzi o udział w Koalicji Europejskiej w wyborach do Parlamentu Europejskiego, w której konserwatywni wyborcy PSL mieli proponowaną listę, z której kandydowali obok ludowców politycy PO, ale też lewicy, Nowoczesnej, ludzie wspierający postulaty LGBT. I pamiętamy tłumaczenia Kosiniaka-Kamysza, że tęcza to symbol polskiego ruchu spółdzielczego. Ta koalicja była nie do przyjęcia przez konserwatywny elektorat – mówi portalowi DoRzeczy.pl poseł Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS.

Z czego wynika tak słaby wynik kandydata Polskiego Stronnictwa Ludowego w wyborach prezydenckich?

Zbigniew Kuźmiuk: Wydaje mi się, że głównym czynnikiem była jednak ta ciągnąca się za prezesem PSL tęczowa historia Władysława Kosiniaka-Kamysza.

Jaka tęczowa historia?

Chodzi o udział Polskiego Stronnictwa Ludowego w Koalicji Europejskiej w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Koalicji, w której konserwatywni wyborcy PSL mieli proponowaną listę, z której kandydowali obok ludowców politycy PO, ale też lewicy, Nowoczesnej, ludzie wspierający postulaty LGBT. I pamiętamy wszyscy te dziwne tłumaczenia Władysława Kosiniaka-Kamysza, że tęcza to symbol polskiego ruchu spółdzielczego. Był też udział lidera PSL w słynnym wykładzie Leszka Jażdżewskiego, po którym wielu katolików było urażonych. Ta koalicja była nie do przyjęcia przez konserwatywny elektorat na wsi.

No, ale w wyborach parlamentarnych PSL odbił się. Wystartował jako Koalicja Polska, wszedł do Sejmu. A w wyborach prezydenckich Władysław Kosiniak-Kamysz wydawał się być czarnym koniem.

Ale tu nałożyła się jeszcze druga kwestia, którą był błąd w postaci pomocy Platformie Obywatelskiej w wymianie kandydata na prezydenta. Gdyby senatorowie PSL umożliwili głosowanie korespondencyjne w maju, to kandydatką PO byłaby Małgorzata Kidawa-Błońska. Zapewne Andrzej Duda wygrałby w pierwszej turze, a Władysław Kosiniak-Kamysz mógłby mieć nawet drugie miejsce. A więc na jego klęskę złożyły się dwa czynniki – fatalna koalicja sprzed lat i błąd w Senacie w tym roku. Myślę, że lider PSL zapłaci za to jeszcze cenę.

Jaką?

Pewnie nie od razu, ale może nastąpić zmiana na stanowisku prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego. Poza tym po ostatnich wypowiedziach Pawła Kukiza widzimy, że i Koalicja Polska, w skład której wschodzi i PSL, i Kukiz’15 wisi na włosku. Bo Kukiz ostro krytykuje obecną formę współpracy. Zresztą trudno się mu dziwić. On sam pięć lat temu osiągnął ogromny sukces. Zdobył 21 proc. głosów. Dziś Kosiniak-Kamysz wywalczył ponad dwa proc. To kolosalna różnica.

Czytaj też:
Decyzja po wyborczej klęsce. "Władek będzie niedostępny"

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także