Ołdakowski: Dla powstańców ważna jest pamięć

Ołdakowski: Dla powstańców ważna jest pamięć

Dodano: 
Jan Ołdakowski
Jan Ołdakowski Źródło: PAP / Andrzej Lange
– Widzę, że tegoroczna treść wydarzeń kładzie większy nacisk na powstańców. W mediach jest więcej artykułów niż zazwyczaj. Ludzie skupiają się na pilnowaniu pamięci o powstańcach i opiekują się ich grobami. Przy okazji Powstania Warszawskiego można oddać się refleksjom. Pokolenie kombatantów pokazuje nam, że jest to jedno z najpiękniejszych pokoleń, które wkroczyło w dorosłość, tracąc jednocześnie piękny okres – mówi portalowi DoRzeczy.pl dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.

Dziś 76. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. W tym roku obchody będą jednak inne niż zwykle. W jaki sposób pandemia zmieniła obchody, na które przybywają powstańcy z różnych stron świata?

Jan Ołdakowski (dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego): Odczuwam ogromną różnicę względem poprzednich lat. W zasadzie jest to dramatyczna różnica. Kombatanci, którzy mieszkają poza Polską praktycznie nie przyjechali. Tegoroczne obchody są głównie adresowane do kombatantów, którzy mieszkają w Warszawie. Jest tym bardziej ciężko, bo spoczywa na nas wielka odpowiedzialność związana z odpowiednim zabezpieczeniem obchodów. Warunki sanitarne odgrywają w tym roku duże znaczenie.

Jak zabezpieczyć tak duże wydarzenie, aby nie doszło do zakażeń?

Przedwczoraj odbyło się spotkanie, w którym udział wzięli prezydent Warszawy oraz prezydent Polski Andrzej Duda. Rozstawiliśmy krzesła, aby był dystans społeczny. Wydarzenie odbyło się na wolnym powietrzu, aby minimalizować jakiekolwiek ryzyko. Przy tej okazji muszę podziękować naszym sponsorom. Dzięki ich pomocy mogliśmy każdemu kombatantowi zakupić przyłbice. Sami nie byliśmy w stanie podjąć się takim wydatkom.

Dlaczego?

Przez trzy miesiące Muzeum Powstania Warszawskiego było zamknięte. Nie zarabialiśmy. Jesteśmy w fatalnej sytuacji finansowej, ale mam nadzieję, że to się zmieni. Dlatego jestem zbudowany tym, że darczyńcy tak nam pomogli w tym roku. Właściwie dzięki nim są te obchody.

Jakie są więc tegoroczne obchody?

Na pewno inne niż zwykle, ale to nie oznacza, że są gorsze. Widzę, że tegoroczna treść wydarzeń kładzie większy nacisk na powstańców. W mediach jest więcej artykułów niż zazwyczaj. Ludzie skupiają się na pilnowaniu pamięci o powstańcach i opiekują się ich grobami. Przy okazji Powstania Warszawskiego można oddać się refleksjom. Pokolenie kombatantów pokazuje nam, że jest to jedno z najpiękniejszych pokoleń, które wkroczyło w dorosłość, tracąc jednocześnie piękny okres.

Przy tej okazji chciałbym przytoczyć historię rodzinną. Kuzyn mojej babci był powstańcem. Z powodu polowania na gestapo musiał uciekać do Krakowa. Napisał do mamy, że zapisał się w na AGH. To pokazuje, że ci ludzie myśleli o swoim rozwoju. Mimo okrutnych czasów, w których przyszło im żyć nie załamywali rąk. Dążyli do swoich celów, które niekiedy były odległe. Nie wszystkie ich marzenia zostały zrealizowane. Jednak walczyli o siebie i o poprawę swojego losu. Nie poddawali się bez walki. I właśnie ten wniosek przekazują nam co roku: nie wolno się poddawać, trzeba walczyć o to, w co się wierzy. Ta idea przyświecała im do końca ich dni i robią, co mogą, aby przekazywać ją dalej. Póki żyją.

Co jeszcze przekazują nowym pokoleniom kombatanci?

Dla kombatantów ważna jest pamięć o ich kolegach, którzy polegli, ale nie tylko. Zawsze proszą byśmy byli dobrymi obywatelami, bo to my będziemy rządzić Polską i od nas zależy, jaka Polska będzie. Zawsze nam to powtarzają.

Od Powstanie Warszawskiego upłynęło 76 lat. Co powstańcy myślą o współczesnej Polsce?

Powstańcy cieszą się, że Polska jest w Unii Europejskiej. Raduje ich, że jesteśmy w NATO. Dla nich budujące jest, że Polacy mogą się czuć bezpiecznie. Istotna jest dla nich zgoda, bo wiedzą, ile kosztuje wolność, o którą musieli walczyć.

Czego powinniśmy się uczyć od kombatantów?

Na pewno hartu ducha i pogody ducha na co dzień. Powstańcy to niezwykle życzliwi i weseli ludzie. Kombatanci zawsze mi powtarzają, że trzeba sobie radzić w każdej sytuacji. Nawet w takiej, która wydaje się bardzo trudna. Razem możemy wiele. To wspólnota buduje nasze społeczeństwo. Warto słuchać powstańców. To ludzie niezwykle doświadczeni przez los. Wdrożenie ich nauki sprawi, że życie będzie lepsze.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także