Debata ws. praworządności w Polsce? Czarnecki: To próba ograniczenia konkurencyjności Polski

Debata ws. praworządności w Polsce? Czarnecki: To próba ograniczenia konkurencyjności Polski

Dodano: 
Ryszard Czarnecki (PiS)
Ryszard Czarnecki (PiS) Źródło: PAP / Radek Pietruszka
– Polska jest trzecim, ale generalnie czwartym krajem, który skorzysta na środkach z Funduszu Odbudowy. Nie zostało to jeszcze oficjalne ogłoszone. Informacja zostanie zapewne potwierdzona późną jesienią, być może w grudniu. Tym bardziej, że w ostatnich dniach przed rozpoczęciem nowego okresu budżetowego, budżet może się zwiększyć na naszą korzyść. To duży sukces – mówi portalowi DoRzeczy.pl europoseł PiS Ryszard Czarnecki.

Wydał pan wspólne oświadczenie z Robertem Biedroniem ws. sytuacji na Białorusi. Dlaczego?

Ryszard Czarnecki: Jestem przewodniczącym delegacji UE-Rosja. Rober Biedroń jest szefem delegacji UE-Białoruś. Wspólne oświadczenie, w kontekście tego, co dzieje się na Białorusi miało sens. Widzimy, że Rosja od lat ingeruje w sprawy Białorusi. W białoruską politykę i inne sfery. Oświadczenie było potrzebne, aby pokazać Polakom w Polsce i naszym kolegom, że można działać wspólnie ponad podziałami. Słuszna sprawa wymaga tego, aby zawalczyć o nią nie zważając na podziały polityczne, które na co dzień są wyraźne. Co ciekawe, Bernard Guetta brat Davida Guetty, który jest muzykiem, pochwalił nas za obranie wspólnego frontu. Docenił, że sprawy Europy Środkowo-Wschodniej są dla nas ważne i potrafimy występować wspólnie broniąc pewnych wartości. To dobra praktyka, którą warto powielać i wdrażać w życie polityczne. W rodzimej polityce dochodzi do różnych tarć. Jednak w sprawach zagranicznych powinniśmy trzymać wspólny front.

Mówi pan, że zagraniczni politycy dobrze zareagowali na wieść o oświadczeniu. Jak reagowali politycy w Polsce?

Bardzo dobrze. Wspólna konferencja wywołała powszechne poparcie wśród wszystkich delegacji. Politycy od prawa do lewa wykazali się zrozumieniem sytuacji i pełną akceptacją. To cieszy.

Wygląda na to, że hiszpański polityk Lopez Aguilara martwi się o praworządność w Polsce. Raport w tej sprawie ma zostać zaostrzony.

Pan Lopez Aguilara jest politykiem lewicy, ale lewica w państwach Europy Zachodniej martwi się, że lewicowi działacze źle w Polsce przędą. Po drugie, Aguilara jest Hiszpanem, który pragnie odwrócić uwagę od swojego kraju. Przypomnę, że w Katalonii policja szalała ws. demonstrantów. Uważam, że europoseł Aguilara powinien milczeć, bo ktoś wypomni mu, co działo się w Hiszpanii. Mówienie o braku praworządności w Polsce jest próbą ograniczenia konkurencyjności Polski i nie chodzi o sądy.

Jest pan zadowolony z nowego budżetu UE?

Polska jest trzecim, ale generalnie czwartym krajem, który skorzysta na środkach z Funduszu Odbudowy. Nie zostało to jeszcze oficjalne ogłoszone. Informacja zostanie zapewne potwierdzona późną jesienią, być może w grudniu. Tym bardziej, że w ostatnich dniach przed rozpoczęciem nowego okresu budżetowego, budżet może się zwiększyć na naszą korzyść. To duży sukces.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także