Cyberonuca: Narodowi bolszewicy
  • Marek Jan ChodakiewiczAutor:Marek Jan Chodakiewicz

Cyberonuca: Narodowi bolszewicy

Dodano: 
Prof. Marek Jan Chodakiewicz
Prof. Marek Jan Chodakiewicz Źródło: PAP / Rafał Guz
Cyberonuca || W intrygującej i niesłusznie zapomnianej pracy Baruch Gurevitz, National Communism in the Soviet Union, 1918-28 (Pittsburgh, PA: University Center for International Studies, University of Pittsburgh Press, 1980) argumentuje, że “narodowy komunizm” to ideologia słabych i prześladowanych. Uznaje to za uprawnioną ideę w Trzecim Świecie. Nie wspomina o narodowym komuniźmie Josifa Broz Tito w Jugosławii, ani Władysława Gomułki i Mieczysława Moczara w PRL.

W szczególności interesują go narodowi komuniści w Związku Sowieckim. Autor wspomina przelotnie o tej orientacji u Ukraińców i Białorusinów, jak również pochyla się nad teoretycznymi innowacjami muzułmańskich narodowych bolszewików, takich jak Sultan Galiev, do tego dyskursu. Jednak najbardziej Gurevitz koncentruje się na komunistycznych nacjonalistach żydowskich, czyli syjonistach, którzy poparli, ba! przyłączyli się do bolszewików.

Historykowi nie chodzi o „Starych Bolszewików” żydowskiego pochodzenia, czy to asymilantów czy też jidisz-języcznych towarzyszy zarekrutowanych z gett do leninowskiego skrzydła socjal-demokracji przed 1914 r. Opowiada on o tych żydowskich rewolucjonistach, którzy przystąpili do partii komunistycznej głównie po bolszewickim przewrocie w październiku 1917 r. I nie było to wcale automatyczne.

Chodzi tutaj głównie o dwie żydowskie partie marksistowskie: Bund i Poalej Syjon (Robotnicy Syjonu). Bund był jidiszowski; a Poalej Syjon uznawał prymat hebrajskiego. Bund teoretycznie był uniwersalistyczny w swoim socjaliźmie, ale zrzeszał jedynie towarzyszy żydowskich. W tym sensie skupiał się właściwie jedynie na swoich rodakach. Ich organizował; zajmował się ich problemami. Wszystko inne było wtórne. Rewolucja miała wyzwolić ludzkość, a Bund pracował nad tym aby stało się to na polu społeczności żydowskiej. W tym sensie Bund łączył diasporowy nacjonalizm z marksizmem.

Tymczasem Poalej Syjon wyznawał syjonizm i marksizm. Celem tej partii było jednocześnie ustanowienie Izraela i rewolucja socjalistyczna. Działalność prowadzono głównie w Diasporze. Partia miała powstać najpierw w Anglii, a potem w USA. Wnet pojawiła się z Imperium Rosyjskim i głównie stamtąd dostała się do Palestyny. Poalej Syjon zaczął dzielić się na rozmaite orientacje. Skrajne były czasami nawet bardziej ostre niż bolszewicy.

Gdy Lenin przejął władzę wśród rewolucjonistów żydowskich kontynuowano debaty o środkach i celach ich działalności. Jak pisze Gurewitz,

„Rewolucja bolszewicka miała wielki wpływ na życie żydowskie generalnie oraz na scenę polityczną szczególnie.

Żydowskie partie socjalistyczne i młodzież żydowska wierzyli, że wielka okazja przypadła Żydom, aby zmienić swój statut gospodarczy i polityczny. Czuli, że ‘teraz albo nigdy’ nadszedł czas, aby stać się częścią nowego społeczeństwa i nowego świata.

Żydów, którzy odmówili uznania rewolucji bolszewickiej jako rozwiązania swego własnego problemu narodowego, spytano: ‘Jak możecie – stojąc twarzą w twarz z taką wielką powszechną rewolucją – być dalej usatysfakcjonowani z małymi, nieliczącymi się ruchami bez szansy i nadzieji?’ W tym czasie istaniała silna tendencja do przyłączenia się do komunistów i stania się częścią rewolucji światowej...

Po stronie żydowskiej istniało wielu ludzi, szczególnie z żydowskich kół socjalistycznych takich jak Bund i Zjednoczona Żydowska Socjalistyczna Partia Robotnicza (znana jako Farainigte), którzy przyłączyli się do bolszewików podczas rewolucji i wojny domowej i po zwycięstwie bolszewickim, wierząc, że rewolucja otworzyła nową erę, w której Żydzi dostaną szansę aby stać się częścią nowego społeczeństwa”.

Garstka działaczy porzuciła zarówno Bund jak i Poalej Syjon i przeszła do partii bolszewickiej. Pozostali towarzysze zaczęli przesuwać się coraz bardziej na lewo, ale nie chcieli likwidować swych odrębnych bytów. Zamiast tego albo pozostali pod starymi szyldami, albo stworzyli inne ekstremalne mutacje (np. Farainigte czy Komfarbund).

Stopniowo – aby realizować swój marksistowski program w nowej, leninowskiej rzeczywistości – całe środowiska bądź nawet skrzydła żydowskich partii rewolucyjnych zaczęły przechodzić do partii bolszewickiej. Wyjątkowo jednak bolszewicy dozwolili aby do końca lat dwudziestych legalnie istniała w Związku Sowieckim Żydowska Komunistyczna Partia Poalej Syjon, aż do jej rozpędzenia przez Stalina.

Ale na początku żydowskim narodowym komunistom wydawało się, że będą mogli dalej działać na „żydowskiej ulicy” w cieniu bolszewików. W sierpniu 1919 r.

„Nowa partia [Jevreiskaia Kommunisticzeskaia Partija „Poalej Syjon”/Żydowska Komunistyczna Partia “Poalej Syjon” – JKP] zaakceptowała program rosyjskiej partii komunistycznej [bolszewików]. Jednak dodano do tego różne rzeczy, szczególnie w kwestii narodowej.

JKP podkreślała w swoim programie narodowym personalną zasadę samostanowienia. ‘Dyktatura Proletariatu’ powinna być jedynym sposobem aby osiągnąć prawdziwą autonomię narodową bowiem tylko w ten sposób może narodowa i społeczna walka stać się zjednoczonym wysiłkiem...

Główną rolą organów żydowskiej autonomii [w sowieckiej Rosji] byłoby zająć się procesem produktywizacji i organizacji Żydów. Autonomia nie organizowałaby emigracji, ale przygotowywałaby struktury do centralizacji [i.e., komunizację] Żydów w Palestynie, gdzie Żydowska Socjalistyczna Terytorialna Autonomia miałaby miejsce. Żydowskie osiedla w Palestynie byłyby pod wodzą żydowskiego proletariatu z pomocą socjalistycznych republik i międzynarodowego proletariatu za pomocą Kominternu...

Jeśli chodzi o Żydów w Rosji, partia [JKP] zdecydowała się zniszczyć współczesne żydowskie społeczeństwa i stworzyż socjalistyczne żydowskie organizacje (sowiety). Partia również zachęcała do gospodarczej produktywności i agraryzacji Żydów.

Na scenie międzynarodowej, zdecydowano, aby sformować żydowskie Czerwone jednostki do walki z imperializmem. Podjęto również decyzję, aby wspierać rewolucję we wszystkich krajach, które zostały podbite przez Entente na wschodzie, a szczególnie na Bliskim Wschodzie”.

Ciekawe, że Gurevitz uznaje te odłamy za uprawnioną kontynuację Bundu czy Poalej Syjon. A jak traktować w takim razie uchodźców z Rosji, którzy wraz z miejscowymi towarzyszami twierdzili, że to oni są uprawnionymi kontynuatorami tych partii choćby w Polsce czy w Palestynie? Prowadziło to do poważnych debat ideowych i ostrej walki o dusze na żydowskiej lewicy. Aby odciąć się od żydowskich rewolucjonistów kolaborujących z bolszewikami, żydowscy nie-kolaborujący rewolucjoniści stworzyli, na przykład, Poalej Syjon-Prawicę. No i walczyli zarówno z dawnymi współtowarzyszami, którzy wyznawali narodowy bolszewizm, jak i z komunistami.

Gurewitz wspomina też inną kategorię kolaborantów komunistycznych:

„Drugim czynnikiem [po bolszewickim rządzie], który podniósł rządanie [żydowskiej] autonomii to ci członkowie inteligencji, których żydowska tożsamość była mocna. Ci intelektualiści i profesjonaliści, którzy wspierali reżim rewolucyjny stali się członkami jego apratu: jednakowoż nie wstąpili oni do partii komunistycznej. Władze sowieckie szanowały bardzo tych ludzi w latach dwudziestych. Zdawali sobie oni sprawę z cierpień swych braci Żydów. Ich dylemat był jasny: mimo, że powiodło im się jako jednostkom, troszczyli się o to, co się miało dziać z ich braćmi-Żydami. Dotarło do nich, że w rzeczywistości sowieckiej jedyną możliwością dla Żydów aby odnieść sukces byłoby w sposób narodowy. Ci ludzie, będąc zarówno laiccy jak i silnie identyfikowani z judaizmem, starali się rozwiązać swój problem tożsamości w oparciu o model zachodnioeruopejski, który był zaakceptowany przez Sowietów. Innymi słowy, jedynym sposobem wytłumaczyć swoją tożsamość żydowską było na sposób narodowy”.

Finał narodowego bolszewizmu żydowskiego w Związku Sowieckim był przewidywalny. Po zniszczeniu partii, zaczęto niszczyć działaczy. Zresztą podobnie stało się z żydowskiego pochodzenia bolszewikami, którzy nie przeszli z partii żydowskich. Wielu z nich zostało rozstrzelanych podczas Wielkiej Czystki od 1937 r. Innych zesłano do Gułagu.

Marek Jan Chodakiewicz

Washington, DC, 12 września 2020

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także