Raport o praworządności w Polsce. "Twórcy powielają publicystyczne tezy"

Raport o praworządności w Polsce. "Twórcy powielają publicystyczne tezy"

Dodano: 
Joanna Kopcińska
Joanna Kopcińska Źródło: Flickr / Kancelaria Premiera / Domena Publiczna
Komisja Europejska przygotowała miażdżący raport w sprawie stanu polskiej praworządności. W rozmowie z portalem DoRzeczy.pl europosłanka PiS Joanna Kopcińska odnosi się do tego dokumentu. .

Komisja Europejska opublikowała raporty nt. przestrzegania zasad państwa prawa we wszystkich 27 krajach UE. Ten mechanizm ma pokazać, że wobec wszystkich krajów obowiązują takie same standardy i metodologia. Komisja zajmuje się czterema obszarami. Są to: "system wymiaru sprawiedliwości", "ramy antykorupcyjne", "pluralizm mediów" i "inne kwestie instytucjonalne". Zdaniem KE, we wszystkich czterech dziedzinach Polska wypada fatalnie.

Europosłanka PiS nie podziela jednak wniosków, które wynikają z raportu nt. praworządności. – Nie podzielam ocen zawartych w tym raporcie. Oprócz elementów sprawozdawczych raport zawiera elementy oceniające, a więc subiektywne, bez wyraźnego ich wyjaśnienia. Analiza źródeł wykorzystanych przez KE z jednej strony wskazuje na brak ich dywersyfikacji, z drugiej zaś na powielanie pewnych tez obecnych w przestrzeni publicznej w oparciu o z góry przyjęte założenia – mówi nam Kopcińska.

Zdaniem Kopcińskiej, Polska wdraża kolejne reformy po to, aby poprawiać sytuację w Polsce. – Dokonujemy w Polsce istotnych zmian i reform dla dobra Polski i Polaków. Mamy do tego demokratyczny mandat i potwierdzany w kolejnych wyborach – oceniła.

Jednocześnie europoseł PiS wyraziła obawę, co do rzeczywistego stanu, który został jej zdaniem pominięty w ocenie Polski. – Uważam, że praworządność powinna być wartością wspólną dla wszystkich państw członkowskich. Pamiętajmy, że zgodnie z art. 5 ust. 2 Traktatu o Unii Europejskiej, Unia działa wyłącznie w granicach kompetencji przyznanych jej przez Państwa Członkowskie w Traktatach do osiągnięcia określonych w nich celów. Wszelkie kompetencje nieprzyznane Unii w Traktatach należą do Państw Członkowskich. W tym kontekście mieliśmy pełne prawo wprowadzić szereg zmian, które są istotne i oczekiwane przez Polaków. Niestety istnieje obawa, że twórcy raportu powielają publicystyczne tezy na temat Polski, które jednak mają niewiele wspólnego z rzeczywistością – podsumowała.

Czytaj też:
Mocne wystąpienie Jakiego w PE. "Bezczelne niemieckie ataki"

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także