"Jak trwoga, to do Europejskich Demokratów". Kłopotek komentuje przejście Kamińskiego do PSL

"Jak trwoga, to do Europejskich Demokratów". Kłopotek komentuje przejście Kamińskiego do PSL

Dodano: 
Eugeniusz Kłopotek, PSL
Eugeniusz Kłopotek, PSLŹródło:Flickr
– Cóż tu komentować, jak bieda i trwoga, to na razie do Europejskich Demokratów. Mam nadzieję, że to przyniesie efekt dodatni – powiedział Eugeniusz Kłopotek z PSL-u na temat sojuszu ludowców z Unią Europejskich Demokratów. – W sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy, dalsze posiadanie klubu jest wręcz warunkiem koniecznym do skutecznego funkcjonowania w polityce – przyznał poseł w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

Na pytanie, dlaczego ludowcy zdecydowali się przyjąć Michała Kamińskiego – osobę, która zaczynała swoją karierę w Narodowym Odrodzeniu Polski i przed laty latała z wizytą do Augusto Pinocheta, Kłopotek stwierdził, że obecna sytuacja polityczna ich do tego zmusiła. – Każdy ma swój życiorys. Jeden jest lepszy inny gorszy, ale w sytuacji w jakiej się znaleźliśmy, dalsze posiadanie klubu jest wręcz warunkiem koniecznym do skutecznego funkcjonowania w polityce. Ja mogę przywołać to, co powiedział pan prezes Kosiniak-Kamysz: kłusownicy kłusują po parlamencie i próbują wyrywać – stwierdził.

Eugeniusz Kłopotek tłumaczył, że ze względu na powiązania w europarlamencie, sam sojusz z byłym politykiem PO nie jest czymś nienaturalnym. – W Parlamencie Europejskim jesteśmy wspólnie z Platformą Europejską w EPP – Europejskiej Partii Ludowej. Z tego punktu widzenia przystąpienie do nas jednego, być może jeszcze kolejnych posłów, którzy są dzisiaj w kole Europejskich Demokratów jest jak najbardziej neutralne. Jeżeli grozi nam nieposiadanie klubu, to wydaje nam się, że takie poproszenia z naszej strony i podanie ręki ze strony Europejskich Demokratów, jest czymś naturalnym patrząc na to, jak jesteśmy usadowieni w PE – mówi polityk DoRzeczy.pl.

"Chłopu rozum odebrało"

Poseł ponadto nie krył swojego rozczarowania postawą partyjnego kolegi.

– Dziwię się, bo jeżeli Baszko chciał odejść, to już trudno się mówi, poszedłby do PiS-u – to silna rządząca partia – ale do Gowina? Do przystawki? Na co on liczy? Że będzie wiceministrem? O to mi chodzi, jestem rozczarowany jego postawą. Mogę jedynie powtórzyć, to co mówiłem dwa dni temu – chłopu chyba rozum odebrało – mówił polityk.

Kłopotek stwierdził, że prędzej czy później Baszko pożałuje podjętej decyzji. – Nie sądzę, by nastąpiły kolejne odejścia z PSL-u. Jeżeli ktoś to zrobi, to to będzie piętno na całe życie. Przecież ludzie z jego okolic będą mu to pamiętać. Przyjdzie czas, że przestanie być politykiem, a ludzie mu będą to pamiętać. Palcem ludzie będą pokazywać takiego człowieka, który nie miał kręgosłupa – zapewniał.

Kłopotek stwierdził ponadto, że PSL może skorzystać z doświadczenia Kamińskiego przy organizacji kolejnych kampanii wyborczych. – Innym plusem jest, że zbliżają nam się w najbliższej przyszłości kolejne wybory, a potem jeszcze jedne i jeszcze jedne, a Michał Kamiński pokazał w ostatnich latach, że potrafi poprowadzić dobrą kampanię. Myślę, że nie ma tego złego, co na dobre nie wyjdzie. Bo jeżeli mamy mieć takich ludowców jak Możdżanowska, czy Baszko, to lepiej że ich nie ma. Lepiej, żeby z nami byli sympatycy – zakończył poseł ludowców.

Czytaj też:
Szef PSL: Kamiński pogromcą politycznych kłusowników. Wygraliśmy z PiS-em
Czytaj też:
Europejscy demokraci na ratunek PSL. W Sejmie powstanie klub federacyjny

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także