Krystyna Pawłowicz: Zamordyzm? Przecież opozycja może kłamać do woli

Krystyna Pawłowicz: Zamordyzm? Przecież opozycja może kłamać do woli

Dodano: 
Krystyna Pawłowicz, PiS
Krystyna Pawłowicz, PiS Źródło: fot. Jerzy Dudek/Forum
Kiedy Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało pakiet demokratyczny, który miał wzmocnić pozycję opozycji nikt z PO nie chciał z nami na ten temat rozmawiać. Więc my nie będziemy nawet do tego wracać. Ale o jakim ataku na parlamentaryzm mówimy? - mówi w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl posłanka PiS Krystyna Pawłowicz.

Czwartek w Sejmie upłynął pod znakiem ostrego sporu pomiędzy opozycją a marszałkiem Sejmu Markiem Kuchcińskim. Chodziło o zablokowanie złożonego przez PO wniosku o udzielenie przez rząd informacji bieżącej. Do tej pory wnioski partie zgłaszały rotacyjnie, i wnioski nie były odrzucane. Teraz się to zmieniło.

Lider PO Grzegorz Schetyna napisał o końcu parlamentaryzmu w Polsce. PO i Nowoczesna żądają dymisji marszałka Sejmu, Marka Kuchcińskiego. A PSL-UED żąda debaty o stanie państwa.

– Oczywiście to czysta histeria – mówi portalowi DoRzeczy.pl Krystyna Pawłowicz. Platforma i cała opozycja ma tendencję do powtarzania wszystkiego odwrotnie, niż jest naprawdę. Jeżeli powtarza się ciągle: PiS złodzieje, PiS złodzieje, PiS złodzieje, to w końcu się coś niestety przyklei. Więc mówią, że jest zamach stanu pełzający, podczas gdy PiS po prostu wygrał wybory. Mówią, że jest zniszczone sądownictwo. A przecież nikt z PiS nie stoi za sędziami, nie każe im jakie mają wydawać wyroki. Jaki zniszczony parlamentaryzm, skoro Platforma sobie działa, jej działacze mogą jeździć po Europie i kłamać do woli – mówi posłanka PiS.

I dodaje, że kiedy Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało pakiet demokratyczny, który miał wzmocnić pozycję opozycji nikt z PO nie chciał z nami na ten temat rozmawiać.

– W ogóle o jakim ataku na parlamentaryzm mówimy? Opozycja totalna tylko obraża, rozbija spotkania Prawa i Sprawiedliwości, atakuje biura poselskie – mówi posłanka PiS.

Krystyna Pawłowicz w rozmowie z DoRzeczy.pl odniosła się też do wpisu dziennikarza Przemysława Szubartowicza, który na Twitterze napisał, że mundial przyćmił kolejną odsłonę pisowskiego zamordyzmu. –"Mundial przyćmił kolejną odsłonę pisowskiego zamordyzmu wobec opozycji w Sejmie w miejsce pakietu demokratycznego, a także wiadomość, że działaczka opozycji stanie przed sądem w Łodzi za filmowanie legitymowania jej przez policję. Nie się nie stało, Polacy, nic się nie stało!"– napisał Szubartowicz.

Oni nawet nie potrafią podać jednego przykładu pisowskiego zamordyzmu. Piszą o bandytach z PiS, a sami oburzają się na stwierdzenie, że w sądzie w Krakowie istniał układ przestępczy. To walenie rączkami przez panią Gasiuk, zachowanie pana Nitrasa. Wreszcie te medialne bojówki – to wszystko fakty. Agresja jest po tamtej stronie, a mówią odwrotnie niż jest w istocie – mówi posłanka PiS.

Czytaj też:
Poseł PSL: Opozycja ma wiele za uszami, ale PiS idzie za ostro
Czytaj też:
Schetyna: 14 czerwca skończył się w Polsce parlamentaryzm

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także