Bugaj: PiS zawłaszczył Trybunał Konstytucyjny, ale nie znaczy to, że wcześniej wszystko było tam ok

Bugaj: PiS zawłaszczył Trybunał Konstytucyjny, ale nie znaczy to, że wcześniej wszystko było tam ok

Dodano: 
Prof. Ryszard Bugaj
Prof. Ryszard Bugaj Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Trybunał Konstytucyjny nie został zreformowany, ale zawłaszczony. Opozycja nie ma jednak racji, mówiąc, że wszystko w nim było ok. Nie było. PiS dokonał zamachu na Sąd Najwyższy. Niski ZUS dla małych firm jest niebezpieczny. Prezydent zrobił wszystko, by referendum konstytucyjne przygotować źle – tak ostatnie decyzje Senatu komentuje w rozmowie z DoRzeczy.pl prof. Ryszard Bugaj – ekonomista z Polskiej Akademii Nauk, publicysta, opozycjonista w okresie PRL, były polityk.

Ryszard Bugaj w rozmowie z DoRzeczy.pl skomentował trzy decyzje Senatu, które zapadły w ostatnim czasie. Chodzi o odrzucenie referendum konsultacyjnego w sprawie zmiany konstytucji, przyjęcie ustaw o Sądzie Najwyższym oraz ustawy o małym ZUS dla małych firm. – Oczywiście to trzy różne sprawy.

Prezydent zrobił wszystko, by referendum wyszło źle

Jeśli idzie o kwestię konstytucji, to jestem gorącym zwolennikiem tego, by różne sprawy rozwiązywać w referendach. Ale wszystko można zrobić dobrze, albo źle. I pan prezydent bardzo się postarał, by ten wniosek o referendum został oceniony źle – mówi prof. Ryszard Bugaj.

– Jak zinterpretować pytanie, czy potrzebna jest nowa konstytucja? Powiedzmy, że ludzie zagłosowaliby za nową konstytucją. Przecież równie dobrze można zmienić jedno zdanie i powiedzieć – oto jest nowa konstytucja, albo wywrócić ją całkowicie do góry nogami. To było nieprecyzyjne – mówi Ryszard Bugaj.

Jak dodał, gdyby prezydent chciał zrobić referendum sensownie, to zadałby pytania, na które odpowiedź byłaby jednoznaczna i precyzyjna. – Takie pytania też się tu znalazły, ale znów – pytanie o wpisanie 500 Plus do konstytucji to jakiś absurd. Jestem ekonomistą. Za lat 30 wartość 500 złotych może być znacznie mniejsza niż dziś, to mogą być śmieszne pieniądze. I co? Nie będzie można podnieść świadczenia, bo wg konstytucji ma ono wynosić 500 złotych? – pyta retorycznie nasz rozmówca.

Niski ZUS jest groźny, potrzebujemy dużych, polskich firm

Naukowiec i były polityk skomentował też sprawę niskiego ZUS. – Ja patrzę z dużymi wątpliwościami na takie pomysły, jak mały ZUS. Jak dobrze rozumiem tę ideę, to także mała emerytura. Człowiek, który dziś chce założyć działalność może te pomysły rządu dobrze przyjąć. Ale za kilkadziesiąt lat będzie miał bardzo niską emeryturę – przekonuje ekonomista.

– Mamy w ogóle problem z systemem emerytalnym. Ale droga nie prowadzi przez obniżki składek. Nie jest dobrym pomysłem opodatkowanie drobnych przedsiębiorstw. Bo tworzy się bariera do wchodzenia w większą działalność. My mamy narastający problem z niedoborem dużych polskich przedsiębiorstw. O drobnych firmach możemy powiedzieć bardzo wiele dobrego, ale mają one niską wydajność pracy, co wynika z ich istoty. Dlatego potrzebne są duże firmy, a takimi rozwiązaniami się ich powstanie utrudnia – przekonuje Ryszard Bugaj.

Wypisałem się z obozu PiS, jestem bez przydziału

Profesor odniósł się też do ustawy o Sądzie Najwyższym. – Ja uczestniczyłem w pracach nad obecną konstytucją. Nikt nie miał wtedy wątpliwości, że gdy mówimy o kadencyjności i nieusuwalności sędziów, to chodzi o gwarancję niezawisłości sądów. Owszem – można wykonywać różne zawijasy formalne i mówić, że w konstytucji są zapisy o wieku emerytalnym sędziów, ale to nie zmienia faktu, że intencją było to, by człowiek wybrany na tę kadencję tę kadencję dokończył. I ja bym to podtrzymał. Zmianę w tym względzie oceniam jako zamach na Sąd Najwyższy – twierdzi Ryszard Bugaj.

Jak zaznacza, nie wie, jakie jest wyjście z zaistniałej sytuacji. – Ja tego nie wiem. Przyznam, że byłem krytycznym, ale sympatykiem PiS-u. Wypisałem się. Ale nie znaczy to wcale, że przeszedłem do Platformy Obywatelskiej. Czuję się bez przydziału. I to jest mój problem, ale takich ludzi chyba trochę w Polsce jest. To, co mam za złe opozycji to to, że nie przedstawia własnych projektów – mówi nasz rozmówca.

– Trybunał Konstytucyjny nie został zreformowany przez PiS, on został przez PiS zawłaszczony. Ale to wcale nie znaczy, że wcześniej ta instytucja funkcjonowała tak, jak powinna. Opozycja zajęła stanowisko, że wszystko było ok. Nie było ok. Sytuacja, w której parlament uchwalił ustawę w dwóch izbach, znaczną większością głosów, prezydent ją podpisał, a potem zebrało się pięciu sędziów i stosunkiem głosów 3:2 ustawę uznało za niekonstytucyjną, unieważniając ją, nie było sytuacją normalną. Bardzo często TK rozstrzygał nie wg zgodności z konstytucją, ale wg uznania, co było w opinii sędziów słuszne – podsumowuje profesor.

Ryszard Bugaj to ekonomista, działacz Solidarności z lat 80. W latach 90. próbował zbudować niekomunistyczną lewicę, najpierw powstała Solidarność Pracy, potem Unia Pracy. Po przegranych wyborach z 1997 roku Bugaj wycofał się z polityki, a Unia Pracy została zwasalizowana przez SLD.

Czytaj też:
Senacka komisja rekomenduje przyjęcie ustaw sądowych bez poprawek

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także