Terlikowski: Potrzeba ujawnienia prawdy, nie pijarowych spotkań z szefami episkopatów

Terlikowski: Potrzeba ujawnienia prawdy, nie pijarowych spotkań z szefami episkopatów

Dodano: 
Tomasz Terlikowski, b. red. naczelny Tv Republika i publicysta "Do Rzeczy"
Tomasz Terlikowski, b. red. naczelny Tv Republika i publicysta "Do Rzeczy"Źródło:PAP / Bartłomiej Zborowski
Zwołąny na luty przez papieża szczyt z przewodniczącymi episkopatów różnych państw wygląda na zagranie pijarowe. A Kościół potrzebuje nie pijaru, ale prawdy – mówi portalowi DoRzeczy.pl filozof i publicysta, dr Tomasz Terlikowski.

Wczoraj Rada Kardynałów przy papieżu Franciszku wypowiedziała się w obronie Ojca Świętego w kontekście listu abp. Vigano, który zarzucił papieżowi, iż ten już w 2013 roku miał wiedzieć o nadużyciach amerykańskiego kardynała McCarricka

Dziś Watykan poinformował, że w lutym odbędzie się szczyt z udziałem papieża i szefów episkopatów z całego świata. Szczyt ma być poświęcony nadużyciom seksualnym w Kościele katolickim.

– Wygląda to na działanie pijarowskie. Tymczasem sprawa jest tu prosta – mówi portalowi DoRzeczy.pl filozof i publicysta, dr Tomasz Terlikowski.

– Albo abp Vigano napisał nieprawdę, wtedy Stolica Apostolska może ujawnić dokumenty, na ich podstawie pokazać, jaka jest prawda. I wtedy trzeba będzie wyciągnąć konsekwencje. Albo abp Vigano napisał prawdę – wówczas też należy powiedzieć jaka była prawda. I również wyciągnąć konsekwencje – uważa Tomasz Terlikowski.

– Wystarczy stanąć w prawdzie. Do tego naprawdę nie jest konieczny udział szefów episkopatów z całego świata – podsumowuje publicysta.

Czytaj też:
Papież zwołuje nadzwyczajny szczyt. W sprawie nadużyć seksualnych w Kościele

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także