Budka o przejęciu władzy przez PiS na Śląsku: Klasyczna korupcja polityczna!
  • Przemysław HarczukAutor:Przemysław Harczuk

Budka o przejęciu władzy przez PiS na Śląsku: Klasyczna korupcja polityczna!

Dodano: 
Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna) i Borys Budka (PO)
Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna) i Borys Budka (PO) Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Doszło do tego, że kupiono jednego radnego, który został wicemarszałkiem. Uzyskał podwójną korzyść – w postaci stanowiska i korzyść majątkową, w postaci wyższych zarobków. Przykro patrzeć na to, jak niszczone są samorządy, co robi z nimi PiS. Nasi prawnicy sprawdzają, czy doszło tu do przestępstwa, czy sprawą nie powinna zająć się prokuratura – mówi portalowi DoRzeczy.pl Borys Budka, były minister sprawiedliwości, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Mieliście świętować przejęcie władzy w województwie śląskim. Tymczasem rządzić będzie tam Prawo i Sprawiedliwość. Dlaczego?

Borys Budka: Klasyczna korupcja polityczna. Doszło do tego, że kupiono jednego radnego, który został wicemarszałkiem. Uzyskał podwójną korzyść – w postaci stanowiska i korzyść majątkową, w postaci wyższych zarobków. Przykro patrzeć na to, jak niszczone są samorządy, co robi z nimi PiS. Jeżeli do takich zadań wysyła się sekretarza stanu, szefa kancelarii premiera, który podpisuje jakieś porozumienie, a efektem tego porozumienia jest ordynarne oszustwo wobec ponad 20 tysięcy wyborców, to jest to psucie państwa. To pokazuje, że dla PiS-u nie ma żadnych zasad, że liczy się tylko zdobycie władzy. Bo nigdy w historii nie było czegoś takiego, co teraz dzieje się w Polsce. Jak widać nie wystarczą już banki, Bank Światowy dla dzieci prominentnych działaczy PiS, teraz partia wykonała skok na samorządy.

Ale przecież Wojciech Kałuża nie był członkiem PiS, ale waszym politykiem, który po prostu przeszedł na drugą stronę?

Najbardziej cierpią na tym wyborcy pana Kałuży. Bo był on jedynką na liście Koalicji Obywatelskiej. Członkiem władz Nowoczesnej. Kandydatem Nowoczesnej na posła. W dodatku bardzo ostro wypowiadał się o PiS. Nawet w swoich materiałach wyborczych mówił, że nie można oddać Śląska PiS-owi, nie mogą być decyzje podejmowane na Nowogrodzkiej. I teraz został wicemarszałkiem z ramienia PiS-u. A więc jest to smutne, ale pokazuje, jak wygląda ta rzeczywistość. W jaki sposób PiS traktuje samorząd.

Jednak to nie PiS dokonał wolty, ale polityk Nowoczesnej…

Ależ oczywiście, że to nie jest wyłącznie wina PiS-u. Znalazł się odpowiedni człowiek. Zresztą, jak informowały media, sam się do PiS-u zgłosił. To tylko dowodzi, że od początku mieliśmy do czynienia z wielkim oszustwem. Został radnym sejmiku dzięki „jedynce” na liście Koalicji Obywatelskiej, w kampanii ostro atakował PiS, a następnie został wicemarszałkiem województwa, bo sam się do PiS-u zgłosił. Widocznie od samego początku był kłamcą.

Nie wierzy Pan w to, że w koalicję z PiS wszedł ze względu na dobro regionu?

Ja rozumiem, gdyby to był bezpartyjny samorządowiec. Rozumiałbym, gdyby polityk Nowoczesnej przeszedł do Platformy Obywatelskiej, a polityk PO do Nowoczesnej. Lub działacz Kukiz’15 do PiS-u i na odwrót. Ale tak radykalna wolta, od ostrej krytyki partii rządzącej po jej afirmację, przejście z obozu przeciwnego PiS do PiS, jest czymś niebywałym. Gdyby on to jeszcze zrobił dla idei, ale on chciał być wicemarszałkiem. On z nami o tym nawet nie rozmawiał, tylko poszedł do PiS-u sprzedał swoich kolegów, koleżanki. PiS trafił na słabe ogniwo. My wprowadziliśmy 20 radnych. 19 osób zachowało się uczciwie. I znalazł się jeden słaby radny, który dał się kupić. Cały czas analizujemy, czy doszło tu do przestępstwa, czy sprawą nie powinna zająć się prokuratura.

To jednak normalne, że polityka działa w ten sposób, że transfery z partii do partii się odbywają. Gdzie tu mowa o przestępstwie?

Wiemy jak działa polityka. Dlatego sprawę tego, czy mogło dojść do przestępstwa, analizują nasi prawnicy. To po konsultacji z nimi podjęte zostaną ewentualne dalsze kroki. Za to bez wątpienia z korupcją polityczną mieliśmy do czynienia. Przypomina się pokój Renaty Beger sprzed lat. I widzimy, że ci sami ludzie stosują podobne metody co kilkanaście lat temu.

Czytaj też:
Opozycja oburzona decyzją Kałuży. Radny: Moją partią jest Śląsk

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także