Ekspert: PiS musi odnaleźć klucz do umiarkowanego wyborcy
  • Przemysław HarczukAutor:Przemysław Harczuk

Ekspert: PiS musi odnaleźć klucz do umiarkowanego wyborcy

Dodano: 
21.10. || Wybory samorządowe były pierwszym od 3 lat testem dla polityków. W sejmikach PiS odniósł zwycięstwo zdobywając 34 proc. poparcia, podczas gdy KO zdobyła niecałe 27 proc. Kandydaci PiS przegrali jednak we wszystkich większych miastach.
21.10. || Wybory samorządowe były pierwszym od 3 lat testem dla polityków. W sejmikach PiS odniósł zwycięstwo zdobywając 34 proc. poparcia, podczas gdy KO zdobyła niecałe 27 proc. Kandydaci PiS przegrali jednak we wszystkich większych miastach. Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Wszystkie twory po prawej stronie od PiS-u poparcia nie zbiorą. Natomiast dużym problemem dla PiS byłoby gdyby w obawie przed utratą prawego skrzydła partia rządząca dokonała jakiegoś mocnego skrętu w prawo – mówi portalowi DoRzeczy.pl prof. Norbert Maliszewski, psycholog społeczny i specjalista ds. marketingu politycznego, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Jakie Pana zdaniem było najważniejsze wydarzenie w 2018 roku?

Norbert Maliszewski: Oczywiście wybory samorządowe. Był to sprawdzian kondycji zarówno partii rządzącej, jak i opozycji. Można powiedzieć, że partia rządząca odniosła tutaj sukces, aczkolwiek efekt psychologiczny jaki dały wyniki dużych miast zapewnił opozycji energię polityczną do pewnej zmiany działania, konsolidacji. Choć już sam wynik w sejmikach wojewódzkich nie był dobry. W przyszłym roku będą wybory parlamentarne, one zadecydują, czy PiS będzie dalej rządził. A zależy to od dwóch czynników.

Jakich?

Po pierwsze od wskaźników gospodarczych. Po drugie, od działań samej opozycji, czy będzie w stanie się skonsolidować, czy też nie.

Są też komentarze mówiące o tym, że to obóz władzy może mieć problem z konsolidacją. Pod koniec roku pojawiły się plotki o powstającej partii na prawo od PiS. Czy w tym układzie partia rządząca powinna szukać wyborców w politycznym centrum i poszerzać bazę, czy w obawie przed rozłamem „dopieszczać” swój twardy elektorat?

Te wszystkie twory po prawej stronie od PiS-u poparcia nie zbiorą. Natomiast dużym problemem dla PiS byłoby gdyby w obawie przed utratą prawego skrzydła partia rządząca dokonała jakiegoś mocnego skrętu w prawo.

Dlaczego byłby to problem?

Skoro partia rządząca ma stabilne poparcie i realną szansę na wygraną w kolejnych wyborach, to raczej niewielu polityków zdecyduje się na zasilenie takich nowych kanapowych bytów po prawej stronie. Jeżeli zaś chodzi o takiego umiarkowanego wyborcę PiS, to potocznie mówi się, że to wyborca centrum. Ale tak naprawdę, to duże uproszczenie. Istotne jest, by tego wyborcę zdefiniować. Pytanie, czy PiS potrafi takiego wyborcę zdefiniować, określić jego potrzeby. Czy jest w stanie go do siebie przekonać. Od tego zależy wybór, jakiego ten wyborca dokona. A co za tym idzie wynik wyborów.

Czytaj też:
Stankiewicz: Rok 2018 pokazał, że PiS traci pozycję niekwestionowanego lidera
Czytaj też:
Płużański: Rok 2018 potwierdził hegemonię PiS

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także