Skóra pod parasolem
  • Katarzyna PinkoszAutor:Katarzyna Pinkosz

Skóra pod parasolem

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay / Domena Publiczna
Co roku w Polsce u ok. 17 tys. osób są wykrywane nowotwory złośliwe skóry, w tym u 3,5 tys. osób czerniak. Można zmniejszyć ryzyko zachorowania, ograniczając ekspozycję na słońce. Konieczne jest też uważne przyglądanie się skórze, a jeśli pojawią się niepokojące zmiany – wizyta u dermatologa.

Dziś nikt już nie kwestionuje tego, że papierosy sprzyjają wielu typom nowotworów. Powoli przebija się świadomość, że słońce też może szkodzić. Na pojawienie się czerniaka, który jest najgroźniejszym spośród nowotworów skóry, najbardziej narażone są osoby o jasnej karnacji, które podczas wakacji intensywnie się opalają. Czerniak może się pojawić wszędzie tam, gdzie znajdują się komórki barwnikowe. Nie tylko na skórze, ale też w gałce ocznej, w jamie ustnej, odbycie, na błonie śluzowej narządów płciowych.

Słońce dobre i złe

W niewielkich ilościach promieniowanie UV jest korzystne dla zdrowia. Leczy m.in. zmiany alergiczne na skórze, łuszczycę, krzywicę, depresję. Dzięki niemu w skórze zachodzą procesy syntezy witaminy D. Jednak w naszej szerokości geograficznej po to, by w organizmie wytworzyła się odpowiednia ilość witaminy D, nie trzeba się opalać. Latem wystarczy ok. 15-minutowy spacer między godz. 10 a 15, przy odsłoniętej w mniej więcej 30 proc. powierzchni skóry. Jesienią i zimą promienie słońca padają pod takim kątem, że i tak niezbędna jest suplementacja witaminy D. Nadmiar promieni UV szkodzi. Powoduje starzenie skóry, uszkadza DNA jej komórek, może spowodować zmianę komórki zdrowej w nowotworową. Na ten proces najbardziej narażone są osoby o jasnej karnacji, mające dużą liczbę pieprzyków, a także dzieci i młodzież, których skóra jest cienka, niedojrzała – łatwiej więc o jej uszkodzenie przez słońce.

Zmniejsz ryzyko

Liczba zachorowań na nowotwory skóry, także na czerniaka, podwaja się co 10 lat. Każdy z nas może jednak zmniejszyć ryzyko zachorowania. Najlepszą ochroną jest unikane słońca latem pomiędzy godz. 10 a 15, gdy promieniowanie UV jest najsilniejsze. To szczególnie ważne w przypadku dzieci. W tych godzinach lepiej się nie opalać, być w cieniu lub półcieniu. Jeśli przebywamy na słońcu, to skórę trzeba posmarować kremem z filtrem przeciwsłonecznym (najlepiej chroniącym zarówno przed UVA, jak UVB), założyć koszulkę z rękawem, okulary przeciwsłoneczne, a na głowę – czapkę z daszkiem lub kapelusz z rondem. Niemowlęta powinny bezwzględnie przebywać w cieniu lub półcieniu. Nie należy korzystać z solarium – sztuczne źródła promieni UV są jeszcze bardziej szkodliwe niż słońce. Od tego roku w Polsce obowiązuje zakaz opalania w solarium dzieci i młodzieży do 18. roku życia, jednak również dorośli nie powinni z niego korzystać.

Sprawdzaj skórę

Wcześnie wykryty czerniak jest niemal w 100 proc. wyleczalny, dlatego trzeba regularnie przyglądać się skórze, zwracając uwagę na znamiona: zarówno te, które dopiero się pojawiły, jak i te, które były na niej od dawna. Powodem do niepokoju jest znamię, które jest duże, nieregularne, zmienia kolor, ma poszarpane brzegi, nierównomierne zgrubienia.

Rozpoznaj czerniaka

Kryteria rozpoznania czerniaka skóry można określić za pomocą pierwszych liter alfabetu. Są to:

A (asymmetry) – asymetria, np. znamię wylewające się na jedną stronę,

B (borders) – brzegi zmiany są nierównomierne i postrzępione,

C (color variability) – kolor: od jasnobrązowego do czarnego, niejednolity,

D (diameter) – duży rozmiar, wielkość zmiany powyżej 0,5 cm,

E (evolution) – zmiana wyglądu znamienia, np. uwypuklenie się zmiany ponad otaczający naskórek.

Uwaga: Jeśli zauważysz nawet jedną z wymienionych cech, zgłoś się na wizytę do dermatologa, który obejrzy znamię dermatoskopem i zdecyduje o dalszym postępowaniu.

Artykuł został opublikowany w 40/2018 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także