Trump triumfuje. Śledztwo nie wykazało związków sztabu prezydenta USA z Rosją

Dodano:
Donald Trump, były prezydent USA Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Amerykański Departament Sprawiedliwości ujawnił raport z „rosyjskiego śledztwa” specjalnego prokuratora Roberta Muellera

W dokumencie czytamy, że podczas śledztwa nie znaleziono wystarczających dowodów, by oskarżyć któregokolwiek z członków sztabu wyborczego Donalda Trumpa z 2016 r. jako niezarejestrowanego agenta rosyjskiego rządu. Ponadto, śledczy nie ustalili związku między ujawnieniem informacji przez Paula Manaforda, byłego szefa kampanii Donalda Trumpa a rosyjskimi próbami zakłócenia wyborów prezydenckich z 2016 r. Według ustaleń, Paul Manaford ujawniał partyjne sondaże, ale także strategię na wygraną w stanach Środkowego Zachodu swojemu ukraińskiemu sojusznikowi Konstantinowi Kilimnikowi.

Jednocześnie wskazano, że zwolnienie w maju 2017 roku dyrektora FBI Jamesa Comeya było związane z jego "niechęcią do publicznego oświadczenia, że prezydent nie był osobiście objęty (prowadzonym przez FBI) śledztwem" w sprawie możliwego ingerowania Rosji w wybory prezydenckie w USA w 2016 roku.

Robert Mueller oświadczył, że nie jest możliwe jednoznaczne stwierdzenie, iż prezydent Donald Trump nie utrudniał działań wymiaru sprawiedliwości. Raport nie stwierdza jednak, by szef państwa popełnił przestępstwo. "Gdybyśmy po dokładnym zbadaniu faktów mieli pewność, że prezydent bezspornie nie utrudniał działań wymiaru sprawiedliwości, oświadczylibyśmy to. Jednak, bazując na faktach i stosownych normach prawnych, nie byliśmy w stanie osiągnąć takiego stwierdzenia" – czytamy w dokumencie.

Źródło: CNN / TVP Info, Fox News
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...