Jażdżewski skomentował swój występ na UW. Brnie dalej

Dodano:
Donald Tusk, Leszek Jażdżewski i Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: PAP / Rafał Guz
"Skoro już sam ojciec dyrektor podniósł temat to znaczy, że jest dobrze" – tak Leszek Jażdżewski z "Liberte" skomentował swoje piątkowe wystąpienie na Uniwersytecie Warszawskim.

3 maja przed wykładem szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska w Auditorium Maximum UW głos zabrał redaktor naczelny magazynu "Liberte" Leszek Jażdżewski, który ostro zaatakował polski Kościół katolicki. Jego wystąpienie wywołało falę komentarzy.

Radio Maryja poinformowało, że Jażdżewski m.in. porównał Kościół do świni i oskarżył go o zdradę Ewangelii. Artykuł ze strony internetowej toruńskiej rozgłośni udostępniła na swoim Twitterze Anna Sobecka z PiS. Posłanka oceniła, że Kościół w Polsce jest ostatnio brutalnie atakowany przez środowiska liberalno-lewicowe".

Wpis Sobeckiej skomentował Jażdżewski. "Skoro już sam ojciec dyrektor podniósł temat to znaczy, że jest dobrze" – napisał na Twitterze naczelny "Liberte", dołączając zrzut ekranu z tweetem posłanki PiS i fragmentem tekstu ze strony Radia Maryja.

– Ten, kto szuka transcendentu absolutu w Kościele, będzie zawiedziony. Ten, kto szuka moralności w Kościele, nie znajdzie jej. Ten, kto szuka strawy duchowej w Kościele, wyjdzie głodny. Polski Kościół zaparł się Ewangelii, zaparł się Chrystusa i gdyby dzisiaj Chrystus był ponownie ukrzyżowany, to prawdopodobnie przez tych, którzy używają krzyża jako pałki do tego, aby zaganiać pokorne owieczki do zagrody – mówił w piątek na UW Jażdżewski.

Część komentatorów uważa, że redaktor naczelny "Liberte" powiedział to, czego nie wypadało mówić Donaldowi Tuskowi.

Źródło: Twitter / DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...