Prokuratura chce kary dla Arabskiego. Ks. Sowa: Nie pozwolę żeby ktokolwiek cię skrzywdził
Proces wytoczyła Arabskiemu część rodzin smoleńskich. Chodzi o niedopełnienie obowiązków funkcjonariusza publicznego przy organizacji lotu polskiej delegacji do Rosji w kwietniu 2010 roku. Dziś w Sądzie Okręgowym w Warszawie rozpoczęły się mowy oskarżycielskie. Prokurator domaga się dla byłego szefa KPRM kary 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 4 lata.
Na ławie oskarżonych zasada też dwoje innych urzędników pracujących wtedy w kancelarii premiera Tuska – Monika B. i Miłosław K. oraz dwóch pracowników polskiej ambasady w Moskwie – Justyna G. i Grzegorz C.
Do informacji odniósł się już na Facebooku ks. Kazimierz Sowa. "Tomek Arabski! Przyjacielu! Trzymaj się! Jestem dumny, że cię znam! I inie pozwolę żeby ktokolwiek cię skrzywdził! Prawda zwycięży" – napisał kapłan.