Polacy po filmie Sekielskich ocenili Kościół. Najciekawszy jest podział elektoratu
Dokument Tomasza i Marka Sekielskich poświęcony pedofilii wśród polskich księży miał premierę 11 maja i wywołał falę komentarzy. Film jest za darmo dostępny na YouTubie i cieszy się dużą popularnością. Wyemitowało go także dwie stacje telewizyjne – TVN i WP.
Kantar przeprowadził na zlecenie "Wyborczej" sondaż, z którego wynika, że "Tylko nie mów nikomu" obejrzało 45 proc. dorosłych Polaków. Z kolei 47 proc. nie widziało filmu, ale o nim słyszało.
Gazeta informuje, że dokument obejrzało 68 proc. elektoratu Koalicji Europejskiej i Wiosny Roberta Biedronia, natomiast w PiS – tylko 33 proc. Jednocześnie wśród zwolenników partii Jarosława Kaczyńskiego jedynie 6 proc. nie słyszało o tym filmie.
Według sondażu 60 proc. respondentów uważa, że winę za pedofilię w Kościele ponoszą "nie tylko poszczególni księża, ale też cały Kościół jako instytucja", a 34 proc. – że "tylko poszczególni księża". Zdania w tej sprawie nie ma 6 proc.
Jednocześnie 72 proc. ankietowanych zgadza się z opinią, że w dokumencie "Tylko nie mów nikomu" "nareszcie pokazano prawdziwy rozmiar problemu pedofilii w Kościele", natomiast według 21 proc. "przypadki pedofilii zdarzają w Kościele, ale obecna afera jest sztucznie rozdmuchana”. Odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć" wybrało 7 proc. badanych.
Sondaż dla "GW" został przeprowadzony w dniach 16-19 maja 2019 r. na reprezentatywnej próbie 1006 osób w wieku powyżej 18 lat.