"PiS wygrywa o włos". Jarosław Kurski komentuje okładkę "Gazety Wyborczej"

Dodano:
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Tomasz Gzell
O "minimalnym" zwycięstwie PiS nad Koalicją Europejską informowała wczorajsza "Gazeta Wyborcza". Okładka dziennika wzbudziła ożywione reakcje oraz padła ofiarą wielu żartów. Do sprawy odniósł się wicenaczelny "Gazety" Jarosław Kurski.

"Gazeta Wyborcza" zwycięstwo PiS-u nad KE "o włos" ogłosiła na podstawie tzw. sondaży late poll. O godzinie 23:30 sondaże dawały PiS 43,1 proc., a Koalicji Europejskiej – 38,4 proc. Kolejne badania jedynie potwierdzały zwycięstwo PiS, a przewaga partii Jarosława Kaczyńskiego sukcesywnie rosła. Ostatecznie różnica między PiS a KE wyniosła ok 7 pkt. proc.

Rozdźwięk pomiędzy okładką „Gazety Wyborczej” a danymi wywołał falę komentarzy na Twitterze.

Do sprawy odniósł się sam wicenaczelny "Wyborczej" Jarosław Kurski.

„PiS nie wygrał o włos, jak napisaliśmy w drukowanej »Wyborczej« na podstawie późnowieczornych exit poll. Już po zamknięciu wydania okazało się, że różnica się powiększa na rzecz... PiS” – przyznaje Kurski.

Dziennikarz ocenił, że PiS odniosło historyczny sukces, wskazując, że PiS zdobył wyższe poparcie niż w wyborach w 2015 roku, mimo że to wtedy była wyższa frekwencja. "To wielki sukces partii rządzącej" – stwierdził zastępca Adama Michnika.

Na zwycięstwo partii Jarosława Kaczyńskiego złożyły się jego zdaniem dwie sprawy: Kościół oraz rozdawanie pieniędzy. „Głosowali z wdzięczności i z obawy, że opozycja im te pieniądze odbierze" – przekonuje Kurski.

Źródło: Gazeta Wyborcza
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...