Premier: Takie zaczepianie na ulicy nie przystoi pani prezydent
– Ta drużyna, jest drużyną Prawa i Sprawiedliwości, która ma nas poprowadzić do kolejnych, zwycięskich wyborów. Jest też drużyną kontynuacji - pani minister Borys-Szopa będzie m.in. wdrażać program 500 plus na pierwsze dziecko – tłumaczył Mateusz Morawiecki w Polsat News. – Ta drużyna, która odeszła również była drużyną marzeń. To wielki zaszczyt pracować z panią premier Beatą Szydło i ministrami, którzy odchodzą do Brukseli – podkreślił premier w rozmowie z Dorotą Gawryluk. Dodał, że rekonstrukcja nie wzmacnia żadnego konkretnego polityka, a całą partię i rząd. – Co wzmacnia PiS, wzmacnia też mnie – zapewnił.
Premier wyjaśniał też sprawę rezygnacji Teresy Czerwińskiej z funkcji Ministra Finansów. – Teresa Czerwińska nigdy nie była żadną przeszkodą, praca w MF była dla niej radością. Teraz taka była jej decyzja, zajmie się innymi ważnymi zadaniami – powiedział Morawiecki.
Szef rządu odniósł się też do obchodów rocznicy 4 czerwca. – Dla pełni tego obrazka trzeba wspomnieć o 4 czerwca 1992 roku, gdy postkomuniści i ich sojusznicy na czele z Lechem Wałęsą obalili rzad Jana Olszewskiego – zauważył. Dodał, że docenia osiągnięcia Okrągłego Stołu. – Jako młody człowiek byłem przeciwny dogadywaniu się z komunistami. Dzisiaj, po latach, doceniam działania naszych "solidarnościowych". Jednak wiele skutków rozmów okrągłostołowych było niedobrych. Brak sprawiedliwości społecznej, lustracji, mści się do dziś – zwrócił uwagę Morawiecki.
Premier zaznaczył, że to PiS jest obozem wolności i solidarności. – Żonglowanie słowami "wolność" i "solidarność" uważam za takie dość nieuprawnione. PiS, w pełnym tego słowa znaczeniu, jest obozem wolności i solidarności. Przez 25 lat wiele ekip z drugiej strony sceny politycznej działało najlepiej w imieniu pewnych grup interesów. Te wszystkie grupy interesów czują się słabo. To, że my pobudziliśmy ten głęboki naród, to coś niesamowitego. To demokracja i wolność w pełnym rozkwicie – mówił.
Morawiecki odpowiedział też na "Deklarację Samorządowców", która dziś przedstawili prezydenci miast związani z Platformą Obywatelską. Dokument mówi m. in. o likwidacji urzędu wojewody czy zamianie Senatu RP na Izbę Samorządową. Ma też znacząco zwiększyć uprawienia władz lokalnych. – Z niepokojem obserwuję, że niektórzy dążą do rozczłonkowania, rozbicia dzielnicowego Polski – ocenił.
Morawiecki odniósł się także do kandydatury Fransa Timmermansa na szefa Komisji Europejskiej. – Myślę, że nim nie zostanie, miejmy nadzieję. Szef KE powinien łączyć i dążyć do zgody. Frans Timmermans pokazał, że umie tylko jątrzyć i dzielić – wskazał premier.