Gadowski: Gdyby rządził Tusk, mielibyśmy Polskę wybebeszoną z własności
Gadowski komentując list Marka Falenty, stwierdził, że wszystkie tego typu dokumenty powinny być ujawnione, co jedynie pomoże polskiemu życiu publicznemu.
– Wszystkich, nie tylko tych, które ujawnia "Wyborcza". Zresztą "Wyborcza", "Newsweek" i TVN przyjęły speyficzną narrację. W czasach gdy Donald Tusk mizdrzył się do Władimira Putina była odwilż, pamiętacie państwo wystąpienia Wajdy, Olbrychskiego, którzy mówili, że nie można ruszać pomników sowieckich, bo to przyjaciele moskale itd. Teraz już o tym zapomnieli. Ludzie, kótrzy admirowali Władimira Putina, także w Kościele (...), nikt o tym nie pamięta. Mówi się, że obecne polskie władze są proputinowski, że putinizują Polskę... oj, gdyby rządził Tusk z panią Kopacz, to mielibyśmy nie tylko sputinizowaną, ale i wybebeszoną z własności Polskę – mówił Gadowski w swoim "Komentarzu tygodnia".
Dziennikarz podkreślił, że cała "afera" Falenty jest nadmiernie rozdymana, a za rozbudzaniem emocji stoją media "tradycyjnie wrogie polskiej niepodległości" czyli TVN i "Gazeta Wyborcza" oraz Roman Giertych – postać całkowicie niewiarygodna i powiązana z gen. Wileckim.
– Teraz oni są bardzo wrażliwi na rosyjską agenturę, a może poszukaliby tej agentury gdzieś indziej? – mówił dziennikarz.