Schnepf w programie Olejnik powoływał się na Sputnika. Teraz się tłumaczy
Teraz były ambasador twierdzi, że przywołał w programie Olejnik tę "kuriozalną informację", jedynie po to, aby pokazać "jakie niebezpieczeństwa może tworzyć internetowy fake news"
.
"Kto oglądał i słuchał uważnie i ze zrozumieniem ten wie, że zaledwie kilka minut wcześniej wspominałem swoją wizytę w 2015 roku w fabryce Lockheeda Martina w Fort Worth, gdzie produkowane są F-35 i ogromne wrażenie, jakie te maszyny przyszłości na mnie zrobiły. Byłem wówczas i pozostaję do dzisiaj zwolennikiem przystąpienia Polski do programu „F-35 Family”, do której należą m.in. Włochy, Belgia, Holandia i Wielka Brytania" – zapewnia Schnepf.