Obywatele RP z zarzutami. Chodzi o blokadę KRS
Zarzuty dotyczą nieopuszczenia budynku, w którym mieści się KRS, mimo wezwań administratora nieruchomości. To tzw. naruszenie miru domowego, za które grozi do roku więzienia.
Podejrzani nie przyznali się do zarzutów, a jedna z osób złożyła wyjaśnienia. Reszta demonstrujących odmówiła złożenia zeznań.
Do wydarzeń w KRS doszło prawie rok temu. Pod koniec sierpnia 2018 roku grupa aktywistów Obywateli RP zablokowała wejście do sali, w której KRS miała wybierać członków Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. Finalnie policjanci siłą wynieśli protestujących z gmachu Rady.