To dlatego Petru odchodzi z polityki? "Ucieka przed kłopotami"
Z ustaleń dziennika wynika, że 18 czerwca do sądu wpłynął wniosek Państwowej Komisji Wyborczej o wykreślenie Teraz! z ewidencji partii politycznych. Powodem takiej decyzji miał być fakt, że Ryszard Petru spóźnił się ze sprawozdaniem finansowym o 26 dni.
30 czerwca Petru ogłosił, że nie będzie ubiegał się ponownie o mandat posła. Zapowiedział swoje odejście z polityki i powrót do biznesu. "Przyszły rząd zderzy się z napiętym budżetem i koniecznością zaspokojenia obietnic, na które nie ma finansowania. W opozycji mało kto podziela te obawy. Brak dziś partnerów, którzy patrzą z podobną troską na przyszłość gospodarczą. Nie będę kandydował w wyborach do Sejmu" – napisał na Twitterze. Decyzja ta była o tyle zaskakująca, że niedługo wcześniej "Rzeczpospolita" donosiła, iż polityk złożył w sądzie wniosek o wykreślenie partii Teraz! i o wpis dla nowej partii o łudząco podobnej nazwie - Teraz! Ryszarda Petru. Jak wskazuje "Rz", mógł to być po prostu "sprytny skok do przodu".
Jak podkreśla w rozmowie z gazetą jeden z polityków, kiedyś bliski Ryszardowi Petru, "chyba lepiej wygląda sytuacja dla polityka, że sam likwiduje partię, niż robi to sąd z powodu zaniedbania". Według "Rz", zarząd wiedział, że PKW wniosek o likwidację złoży, a sąd zapewne rozstrzygnie ją albo w czasie wakacji, albo tuż po.
Dziennik zwraca uwagę, że lider partii która zostaje wykreślona z ewidencji za zaniedbania nie ponosi żadnej odpowiedzialności prawnej.