"Dziwi mnie podział na płcie". Cielecka: Dopuszczam, że zakocham się w kobiecie
W wywiadzie dla magazynu "Elle" aktorka mówi o tematach bardzo osobistych, m.in. o swoim wieku a także o tym, że nie została matką. – Skończyłam 47 lat i lubię swoje ciało! Niektórzy pewnie powiedzą, że jestem stara i bezwstydna, ale ja uważam, że dojrzałość kobiety to ważny i ciekawy etap w życiu, a ciągle jest tematem tabu. Choć mam wrażenie, że to się zmienia – mówi Magdalena Celecka.
Aktorka podkreśla, że nigdy nie czuła specjalnej potrzeby posiadania dzieci. – Widocznie tak miało być. Nie dowiem się już, czy gdybym miała dziecko, moje życie byłoby lepsze czy gorsze. Na pewno nie zgorzkniałam z tego powodu – wskazuje i dodaje: "Nigdy nie miałam silnej potrzeby bycia matką, więc nie starałam się tego celowo doświadczyć. Nie lubię robić czegoś wbrew sobie, bo coś wypada, albo ktoś czegoś oczekuje".
W rozmowie z "Elle" Cielecka wyznaje także coś, co wielu może szokować. Przyznaje, iż dziwi ją "podział świata na płcie". – Oczywiście jest to kluczowe, ale nie zawsze wyznacza wszystko. Zakochujemy się w człowieku, a nie płci – podkreśla. Dopytywana, czy sama mogłaby być wzwiązku z kobietą, odpowiada: "Nie miałam takiego doświadczenia, ale dopuszczam, że zakochuję się w kimś i jest nim kobieta".