Obywatele RP podali swoje postulaty wobec opozycji. Chcą wejść na listy
"Odzyskanie utraconej wiarygodności i zrujnowanego autorytetu jest zawsze skrajnie trudne. Składanie wyborczych obietnic jest drogą donikąd - nikt w te obietnice nie uwierzy, a dowodów wiarygodności jest w stanie dostarczać wyłącznie władza, a nie pozbawiona możliwości opozycja" –zauważają Obywatele RP w apelu do partii opozycyjnych. Z tego powodu działacze postanowili wystosować swoje postulaty, które mają przynieść efekty w nadchodzących wyborach do parlamentu i pomóc pokonać PiS.
Aktywiści żądają wyłonienia po jednym kandydacie wszystkich partii i środowisk demokratycznych na jedno miejsce w większościowych wyborach do Senatu. Domagają się także wybrania "w podobnej procedurze demokratycznej" liderów w każdym z 41 okręgów wyborczych do Sejmu. "Wspólny front demokratów jest potrzebny i możliwy również w wyborach do Sejmu. Nieusuwalne różnice programowe i ideowe pomiędzy demokratycznymi partiami poszerzają społeczną bazę obozu demokratycznego i nie są przeszkodą - pod warunkiem, że dają możliwość świadomego wyboru ludzi i programów" – uważają Obywatele RP.
Działacze postulują również wyłonienie lidera całej demokratycznej opozycji i przyszłego premiera w otwartych prawyborach. "Wyborcy demokratów mają prawo decydować i wiedzieć, kto zostanie zwycięzcą w wygranych przez nich wyborach" – argumentują.
"Sukces autorytarnych populistów"
Na ostatnim miejscu znalazł się postulat przyjęcia "prawdziwego programu naprawy państwa". Obywatele RP podkreślają, że nie mają na myśli "chwytliwych obietnic".
"Przyjęcie programu odważnej, konstytucyjnej, ustrojowej i społecznej reformy państwa, w którym demokracja zawiodła, doprowadzając do sukcesu autorytarnych populistów, a nierozwiązane od lat i narastające problemy społeczne są źródłami niebezpiecznych wstrząsów. Program naprawy państwa musi prowadzić do zakończenia polskiego konfliktu" – stwierdzają aktywiści.