Lis atakuje "Gazetę Polską". "Możecie mnie podać za to do sądu"
"Gazeta Polska" ma dołączyć do najnowszego wydania naklejkę "Strefa wolna od LGBT".
"Jesteście gazetą faszystowską, możecie mnie podać za to do sądu. Zdania nie zmienię, słów nie wycofam" – napisał Lis pod wpisem, w którym tygodnik ogłaszał swoją akcję.
Naczelny "Newsweeka" odniósł się w podobny sposób do wpisu księdza Tomasza Brussy'ego, który poparł akcję "Gazety Polskiej".
"Ksiądz faszysta" – napisał Lis pod twittem duchownego.
"Przykład rzetelnego i kulturalnego dziennikarstwa. Brak słów. Widać Pan Tomasz Lis używa pojęć nie rozumiejąc ich znaczenia. Najlepiej wszystkich księży, katolików, patriotów przy braku argumentów wyzywać od faszystów" – odpisał ks. Brussy.
Ambasador USA interweniuje
Pomysł z wlepkami wywołał spore kontrowersje. Głos w sprawie zabrała m.in. ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher.
"Jestem rozczarowana i zaniepokojona tym, że pewne grupy wykorzystują naklejki do promowania nienawiści i nietolerancji" – napisała Georgette Mosbacher. "Szanujemy wolność słowa, ale musimy wspólnie stać po stronie takich wartości jak różnorodność i tolerancja" – dodała amerykańska ambasador.