Koalicja Obywatelska zgłasza kandydatów na listy do parlamentu. Oto nazwiska
KO kształtuje listy wyborcze - partie zgłosiły dziś nazwiska kandydatów na posłów i senatorów. Ponadto, mają się tam znaleźć także działacze Komitetu Obrony Demokracji, ruchu Rodzice Przeciw Reformie Edukacji i liderka protestu osób niepełnosprawnych.
Listy KO mają być skompletowane i zaprezentowane w przyszłym tygodniu. Jak dowiedział się portal polsatnews.pl, nazwiska "jedynek" w poszczególnych okręgach mogą być ogłoszone nawet w najbliższy piątek.
Według źródeł portalu, Grzegorz Schetyna ma startować z Warszawy, gdzie zmierzyłby się z Jarosławem Kaczyńskim. Cztery lata temu obecny lider PO startował z okręgu kieleckiego, obejmującego całe województwo świętokrzyskie. Otwierając listę partii, zdobył tam 42,4 tys. głosów, czyli o 24,9 tys. mniej, niż jego największy rywal w tym okręgu - Zbigniew Ziobro.
Tym razem Schetynę w okręgu kieleckim zastąpić może szef świętokrzyskich struktur Platformy, Artur Gierada, posłanka Marzena Okła-Drewnowicz oraz poseł Adam Cyrański. Ostatni z nich startował w 2015 roku z list Nowoczesnej, jednak w 2018 roku odszedł z tej formacji. Stało się to po tym, jak otrzymał od kierownictwa partii karę finansową za brak udziału w sejmowym głosowaniu nad projektem liberalizującym prawo aborcyjne. Cyrański został posłem niezrzeszonym.
W Warszawie mają startować też obecni posłowie PO: Joanna Kluzik-Rostkowska, Michał Szczerba, Marcin Święcicki i Alicja Dąbrowska. Gotowość startu w okręgu warszawskim i podwarszawskim zgłosili też posłowie Nowoczesnej i radni stolicy: Sławomir Potapowicz i Joanna Staniszkis. Na warszawskiej liście pojawić może się także Piotr Niemczyk, były wicedyrektor Zarządu Wywiadu Urzędu Ochrony Państwa i wieloletni doradca sejmowej komisji ds. służb specjalnych.
"Jedynka" dla Gasiuk-Pihowicz
Była szefowa klubu Nowoczesnej, która niedawno wstąpiła do Platformy Obywatelskiej ma otworzyć listę KO w Siedlcach. Pozostali posłowie, których Nowoczesna wprowadziła do Sejmu, nie znajdą się na listach KO w okręgach podwarszawskim i warszawskim. Ryszard Petru odszedł z polityki, Zbigniew Gryglas został członkiem Porozumienia Jarosława Gowina i wystartuje z list Zjednoczonej Prawicy, a Kornelia Wróblewska ma wystartować z województwa lubelskiego.
Koalicja Partyjna?
Na listach stołecznych ma znaleźć się też radna i działaczka ruchu Rodzice Przeciw Reformie Edukacji, Dorota Łoboda.
Według zapowiedzi lidera PO, na listy koalicji miały trafić także nazwiska działaczy ruchów i stowarzyszeń takich jak inicjatywa Wolne Sądy, Ogólnopolskiego Strajku Kobiet czy Komitetu Obrony Demokracji.
Mec. Michał Wawrykiewicz, lider ruchu Wolne Sądy zaprzeczył jednak, jakoby jego członkowie startowali w wyborach. - Wolne Sądy mają bardzo ważną misję do zrealizowania w sprawach publicznych, tzn. zajmowanie się ochroną praw i prowadzenie postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości UE - powiedział.
Aktywiści KOD mają z kolei wziąć udział w wyborach. Na liście gdyńsko-słupskiej wystartować może Radomir Szumełda, przewodniczący Komitetu na Pomorzu.
Gawłowski do Sejmu
Z listy w województwie zachodniopomorskim może wystartować oskarżony ws. tzw. afery melioracyjnej były sekretarz generalny PO Stanisław Gawłowski. Do Senatu ma natomiast kandydować dotychczasowa posłanka Magdalena Kochan.
"Jedynką" na liście lubuskiej ma zostać senator Waldemar Sługocki, przewodniczący PO w tym regionie.
Jak informuje portal, kandydatami do Sejmu z woj. lubuskiego mają być też dwaj członkowie Trybunału Stanu: były wiceprezydent Warszawy Witold Pahl oraz wiceprzewodniczący sejmiku i były poseł Jerzy Wierchowicz.
Członkowie.N w Wielkopolsce
Na miejsca na liście KO w Wielkopolsce mogą liczyć Adam Szłapka i Paulina Hennig-Kloska. Nie wiadomo co z wybraną w Poznaniu Joanną Mihułką (Schmidt). Posłanka była członkinią ugrupowania Teraz! Ryszarda Petru, które wykreślono z ewidencji partii politycznych.
Iwona Hartwich z Torunia
Liderka protestu osób niepełnosprawnych i ich opiekunów wystartuje z listy toruńskiej. – Dostałam zaproszenie na listę, które przyjęłam –powiedziała polsatnews.pl. Jak dodała, szczegóły dot. jej pozycji na liście będą znane w przyszłym tygodniu.
Działaczka stwierdziła też, że dostała zaproszenie na listę KO jako reprezentantka środowisk obywatelskich. – Od 12 lat walczę na ulicy o prawa osób niepełnosprawnych w Polsce. Dostałam zaproszenie i powiem uczciwie, że chcę z tego skorzystać. Uważam, że taki mocny głos w naszym parlamencie jest potrzebny, żeby zmienić życie osób z niepełnosprawnością – dodała.
Jak podkreśliła, środowiska osób niepełnosprawnych i ich opiekunów przedstawiły Koalicji Obywatelskiej 15 swoich postulatów. – Wszystkie one zostały przyjęte – poinformowała.
Budka rywalem premiera
Na Śląsku główna walka rozegra się między Borysem Budką a Mateuszem Morawieckim. Były minister sprawiedliwości wystartuje z pierwszego miejsca na liście katowickiej. Znajdą sie tam również posłanki Ewa Kołodziej, Monika Rosa oraz poseł Wojciech Król. Kandydatem do Senatu ma być natomiast Marek Wójcik lub były europoseł Marek Plura.
W okręgu obejmującym Bytom, Gliwice i Zabrze o mandat w parlamencie powalczy Marta Golbik, która przed czterema laty weszła do Sejmu z list Nowoczesnej.
Brak chętnych w Krakowie i Wrocławiu
KO wciąż nie ma kandydata na "jedynkę" w Krakowie. Cztery lata temu mandat zdobył tam Rafał Trzaskowski, który jest teraz prezydentem Warszawy. Stawiano na Małgorzatę Kidawę-Błońską, która woli jednak startować w okręgu warszawskim.
Niewiadomą jest także lider list Koalicji we Wrocławiu. Tomasz Siemoniak ma wystartować w Wałbrzychu, a Bogdan Zdrojewski, były prezydent Wrocławia, prowadzi obecnie rozmowy z PSL. Lider PO wskazał, że że "jedynką" we Wrocławiu będzie "godna osoba". – Tak jak Janina Ochojska, która w wyborach do PE uzyskała blisko dwukrotnie lepszy wynik niż Bogdan Zdrojewski – stwierdził Schetyna.
Liderką list łódzkich ma być szefowa Nowoczesnej, Katarzyna Lubnauer. Z kolei liderka Inicjatywy Polskiej, Barbara Nowacka ma powalczyć o mandat w okręgu gdyńsko-słupskim.
Prezydenci miast nie startują
Jak wyjaśniają politycy PO, prezydenci miast nie będą startować w wyborach do parlamentu. – Mogą wspierać kampanię, ale nie spodziewam się, żeby ktokolwiek kandydował – mówi jeden z posłów partii.