Vega kpi z pozwu Misiewicza i chwali się majątkiem. "Dom wariatów"

Dodano:
Reżyser Patryk Vega Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Bartłomiej Misiewicz pozywa Patryka Vegę i domaga się miliona złotych zadośćuczynienia. Reżyser kpi jednak z tej sytuacji. "Mam zegarek, który jest dwa razy więcej wart, niż jego pozew" – stwierdził Vega.

Misiewicz domaga się wglądu w scenariusz oraz usunięcia z filmu scen, które przedstawiają go w bardzo negatywnym świetle, a także aż miliona złotych zadośćuczynienia i przeprosin w mediach, m.in. "Super Expressie", "Fakcie", "Gazecie Wyborczej" i "Rzeczpospolitej".

Z fragmentów filmu, które trafiły już do sieci, wynika, że byłemu rzecznikowi MON przypisuje się obyczajowe sceny, wręczanie łapówek czy wciąganie narkotyków.

Vega jednak przekonuje, że opiera się na faktach. – To nie są rzeczy wzięte z kosmosu. Ja posiadam dokumenty i odniesienia do każdej z tych scen – ocenił w programie Polsat News.

Reżyser dodał, że nie obawia się pozwu Misiewicza, sugerując, że milion złotych to dla niego niewielka suma. "Czyli wizją artystyczną można poniewierać godnością każdej osoby - dom wariatów" – ocenił poseł Marek Jakubiak.

Źródło: Polsat News
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...