USA: Miliarder oskarżony o pedofilię znaleziony martwy w celi

Dodano: 10 sierpnia 2019 16:58

Geoffrey Berman, prokurator Południowego Dystryktu Nowego Jorku, na konferencji prasowej poświęconej sprawie Jeffreya Epsteina (jego zdjęcie na tablicy) Źródło: Richard Drew/AP/East News

Nie żyje Jeffrey Epstein. Stacja NBC News informuje, że finansista oskarżony o nakłanianie do prostytucji i wykorzystywanie nieletnich dziewczyn, został znaleziony martwy w swojej celi.

Miliarder miał się powiesić w swojej celi w więzieniu Metropolitan Correctional Center w Nowym Jorku. Pierwszą próbę samobójczą podjął już pod koniec lipca. Wtedy został znaleziony niemal nieprzytomny, na szyi miał ślady. Został potem przeniesiony do celi pod specjalnym nadzorem.

Sprawa Epsteina jest bardzo głośna w Stanach Zjednoczonych. Jednak z kobiet twierdzi, że była "seksualną niewolnicą" Epsteina. Partnerka miliardera Ghislaine Maxwell miała z kolei ją "wynajmować" licznym członkom najbliższego kręgu Epsteina. Do bliskich znajomych finansisty byli m. in. Donald Trump, Bill Clinton oraz książę Andrzej – brat księcia Karola, następcy brytyjskiego tronu.

Sledczy odkryli ostatnio w rezydencjach Epsteina obsceniczne fotografie nieletniej dziewczyny, określanej jako "seksualna niewolnica" miliardera. Amerykańskie kanały telewizyjne obiegło odnalezione niedawno nagranie początku przyjęcia w 1992 roku, w którym udział wzięło 28 młodych kobiet i tylko dwóch mężczyzn: Donald Trump i Epstein. Trump nazwał sprowadzone na przyjęcie kobiety "dziewczętami z kalendarza" – opisuje RMF24.

Wśród kontaktów Epsteina był także Kevin Spacey i Chris Tucker. Reżyser filmowy Woody Allen miał być przynajmniej raz gościem w kamienicy miliardera w Nowym Jorku.

Źródło: NBC News, RMF24