Suski o Halickim: Chyba spróbował czegoś z Nitrasem i mu zaszkodziło

Dodano:
Marek Suski Źródło: PAP / Marcin Kmieciński
Chyba pan poseł spróbował z Nitrasem czegoś, co im obu zaszkodziło - w ten sposób w rozmowie z wPolityce.pl Marek Suski komentuje pytania europosła PO Andrzeja Halickiego o śmierć Dawida Kosteckiego.

Ciało byłego boksera Dawida Kosteckiego znaleziono 2 sierpnia w celi aresztu śledczego na warszawskiej Białołęce. "Cygan" miał popełnić samobójstwo. Według oficjalnych ustaleń, przykryty kocem powiesił się na pętli z prześcieradła zaczepionej o górne łóżko. Wczoraj "Gazeta Wyborcza" informowała, że podczas oględzin zwłok znaleziono niepokojące ślady na szyi zmarłego, które mogły wskazywać, że doszło do zabójstwa.


"Czy ta władza już zabija?"

"Czy ta władza już zabija?! Śmierć upozorowana na samobójstwo? Trzeci ważny świadek nagle umiera. W tle ważni politycy PiS. Zbigniewie Ziobro kończ wakacje, żarty się skończyły. Czy prokuratura tuszuje morderstwo świadka ws. afery podkarpackiej?" – w ten sposób doniesienia "Wyborczej" skomentował na Twitterze europoseł PO Andrzej Halicki. Odpowiedział mu Szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów Marek Suski.

"Spróbował czegoś z Nitrasem i mu zaszkodziło"

– Gdyby pan Halicki skonkretyzował swoje zarzuty moglibyśmy go pozwać do sądu. Mówi, że władza zabija. A może opozycja zabija? Po co takie bzdury opowiadać? – pyta w rozmowie z portalem wPolityce.pl Suski. Podczas próby puczu jeden z puczystów położył się i udawał zabitego przez władzę. Myślę, że to ten sam syndrom, który nakazuje twierdzić, że mamy w Polsce okropną władzę, która zabija ludzi – dodaje. Jak tego rodzaju "bzdury' nie trafiają jednak w próżnię. – Tak było z wypowiedziami, że w Polsce jest gorzej niż w Aleppo. A później komisja Parlamentu Europejskiego rozglądała się po Warszawie i pytała: gdzie schowaliście czołgi? Ze zdziwieniem pytałem: jakie czołgi? – wskazuje.

Szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów twierdzi, że jest pewien sposób działania który charakteryzuje przeciwników opcji rządzącej. – Oskarżymy rząd o coś zupełnie absurdalnego, a ktoś kto nie zna sytuacji w Polsce, może rzeczywiście uwierzyć w takie opowieści – mówi polityk i dodaje: "O ile wiem, w zeznaniach tego pana nie przewijali się żadni politycy. Chyba, że może chodzi o polityków opozycji. Może opozycja się bała jego wiedzy? Przecież mają w kręgach różnego rodzaju służb mają wciąż niemałe wpływy. Ale mówię to oczywiście na pół gorzko, na pół żartobliwie, bo nie oskarżam opozycji o zabijanie świadków, którzy nie wiadomo zresztą kogo by obciążyli, gdyby zeznawali. Chyba pan poseł spróbował z Nitrasem czegoś, co im obu zaszkodziło".

Źródło: wpolityce.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...