"Rz": Kamiński zrezygnował z ochrony SOP. "Sytuacja bez precedensu"
Mariusz Kamiński od niedawna łączy dwie funkcje – ministra koordynatora służb specjalnych i szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. To drugie stanowisko objął po Elżbiecie Witek, która została marszałkiem Sejmu, zastępując Marka Kuchcińskiego.
Według ustaleń "Rzeczpospolitej" Kamiński zrezygnował z ochrony Służby Ochrony Państwa, którą jako szef MSWiA nadzoruje. Dziennik zaznacza, że "to sytuacja bez precedensu".
– Jeśli SOP podlega Kamińskiemu, a on jej nie ufa, to wystawia jej fatalną opinię – mówią w rozmowie z "Rz" funkcjonariusze tej służby.
Gazeta przypomina, że ustawa o SOP nakłada obowiązek ochrony najważniejszych osób w państwie: prezydenta, marszałków Sejmu i Senatu, premiera i wicepremiera oraz tylko dwóch ministrów: spraw wewnętrznych i spraw zagranicznych.
"Rz" zwraca też uwagę, że w art. 5 ustawy o SOP jest przepis mówiący, że VIP-y objęte ochroną tej służby mogą "czasowo zrezygnować z ochrony, z wyłączeniem działań mających na celu pozyskanie informacji dotyczących bezpośrednich zagrożeń względem osób objętych ochroną".