Warmia: Samolot spadł zaraz po starcie. Są ranni
Samolot Cessna chwilę po starcie z lądowiska w Kikitach spadł na ziemię. Dwie ranne osoby helikopterem przetransportowano do szpitala.
– O zdarzeniu poinformował mieszkaniec wsi Kikity, który usłyszał huk. Według wstępnych ustaleń, pilot zamiast na lotnisku, wylądował awaryjnie kilkaset metrów bliżej na terenie pola uprawnego – mówi w rozmowie z serwisem o2.pl asp. Rafał Prokopczyk z olsztyńskiej policji. W samolocie znajdowali się 53-letni kursant i 64-letni instruktor, który sterował maszyną. Obaj zostali przewiezieni do szpitala w Olsztynie.
Trwa wyjaśnianie okoliczności wypadku.