Morawiecki: Schetyna zrejterował z Warszawy, przestraszył się Kaczyńskiego

Dodano:
Mateusz Morawiecki, premier Źródło: Flickr / KPRM/ Domena publiczna
– Schetyna uciekł z Warszawy, bo przestraszył się Jarosława Kaczyńskiego – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w dzisiejszym programie Polsat News.

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna ogłosił we wtorek, że kandydatką Koalicji Obywatelskiej na premiera będzie wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Ma ona również, zamiast Schetyny, wystartować z pierwszego miejsca warszawskiej listy KO. Lider PO ma w związku z tym być "jedynką" w swoim rodzinnym Wrocławiu.

Zdaniem Morawieckiego Schetyna przestraszył się pojedynku z Jarosławem Kaczyńskim i dlatego zdecydował się "uciec z Warszawy". Szef rządu odniósł się również do wystawienia Małgorzaty Kidawy-Błońskiej jako kandydatki KO na premiera.

– Nie wiem, czy kandydatka wczoraj ogłoszona, jest kandydatką na premiera. Bo na stronie PO szefem gabinetu cieni jest wciąż Schetyna – mówił Mateusz Morawiecki w Polsat News.

Premier podkreślił, że sprawa nie dotyczy personalnych wyborów tylko tego, że PiS prezentuje bogaty program, na który opozycja nie ma odpowiedzi. – Jestem gotów dyskutować z każdym, ale przede wszystkim chcemy, żeby polityka była poważna – stwierdził szef rządu.

"Drzemka nocnego stróża"

W dalszej części programu premier ocenił, że za rządów PO-PSL Polacy tracili miliony złotych. – Według naszych poprzedników państwo to był nocny stróż. Za ich czasów drzemka nocnego stróża kosztowała podatnika dziennie 24 mln złotych. My to ucięliśmy – stwierdził.

– Polacy muszą podjąć decyzję, czy chcemy powrotu do czasów, kiedy patologia i nieprawidłowości powodowały, że budżet był dziurawy jak durszlak, czy chcemy, żeby państwo było państwem poważnym – mówił szef rządu w Polsat News.

Źródło: Polsat News
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...