Plenerowa wystawa o gen. Maczku w Warszawie. "Historia jego i jego żołnierzy to nasz skarb narodowy"
Wystawa „Generał Stanisław Maczek i jego żołnierze” przygotowana została przez Muzeum Historii Polski we współpracy z Muzeum Generała Maczka w Bredzie. Ekspozycję zawierającą opisy w trzech językach – polskim, angielskim i niferlandzkim – będzie można zwiedzać do 28 września. Później pojedzie do Bredy, którą wyzwalali żołnierze 1. Dywizji Pancernej Gen. Stanisława Maczka.
W uroczystym otwarciu wystawy udział wzięli: sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Rady Ministrów Piotr Naimski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Magdalena Gawin, dyrektor Muzeum Historii Polski Robert Kostro, a także najbliżsi krewni Generała – Kawalera Orderu Orła Białego – jego syn, prof. chemii Andrzej Maczek, mieszkający w Wielkiej Brytanii i wnuczka Generała – Karolina Maczek-Skillen. Obecni byli ambasadorowie Holandii, Belgii i Kanady w Polsce.
Podczas uroczystości Robert Kostro mówił o powodach dla których warto pięlegnować pamięć o gen. Maczku. – Oficer ten był jednym z twórców polskich nowoczesnych sił zbrojnych. Przez całą karierę wojskową dążył do stworzenia mobilnej, dysponującej dużą siłą jednostki. Ta wystawa pokazuje go zatem jako wybitnego generała. Był jedynym polskim dowódcą tej rangi w czasie II wojny światowej, który nie przegrał żadnej bitwy. Gen. Maczek i jego żołnierze z 1. Dywizji Pancernej to symbol polskich losów w trakcie II wojny światowej – podkreślił dyrektor Muzeum Historii Polski. – Najpierw poprzez Węgry przedzierał się do Francji, potem – dotarł do Wielkiej Brytanii, by walczyć o wolność swego kraju i zachodnich sojuszników. Wspaniały dowódca tak jak tysiące Polaków – nie mógł jednak wrócić po wojnie do komunistycznej Polski. Pozbawiono go obywatelstwa kraju, groziły mu represje. Przez lata, by przeżyć, musiał w Szkocji zarabiać na chleb ciężką pracą, niedoceniony także przez kraj, w którym zamieszkał. Dopiero po upadku komunizmu doczekał się uznania –mówił dalej Kostro, który poinformował, że MHP współpracuje przy realizacji filmu dokumentalnego o gen. Maczku. Produkcja wkrótce zostanie ukończona.
W czasie wernisażu głos zabrał także prof. Andrzej Maczek. Dziękując za zaproszenie na otwarcie wystawy wyraził nadzieję, że jego ojciec doczeka się w Polsce większego upamiętnienia, być może nawet w postaci muzeum. – Władze Polski nie przyznały nawet ojcu żołnierskiej emerytury. A historia jego i jego żołnierzy to nasz skarb narodowy – stwierdził.