Dyktat lewicy. Gender obowiązkowym przedmiotem w brytyjskich szkołach
Uczniowie na Wyspach będą zmuszeni do uczęszczania na lekcje, na których będą słuchać o „różnych rodzajach rodzin”, w tym również oczywiście o takich, które są tworzone przez „rodziców tej samej płci”. Omawiane będą różne orientacje seksualne oraz teoria gender.
Oburzenie części rodziców budzi fakt, że nowe zajęcia mają być obowiązkowe. Program "nauczania" przygotował słynny aktywista LGBT Andrew Maffatę.
"Musimy przekonać nasze dzieci do tego, by zechciały być częścią społeczeństwa gender. Musimy być w stanie sprzedać im to pragnienie, ponieważ dla wielu może nie być ono czymś naturalnym" – można przeczytać w dokumencie.
Podczas zajęć dzieci dowiedzą się, że istnieje ponad sto różnych płci, "między którymi mogą wybierać".
Część środowisk katolickich już zapowiedziało protesty w sprawie rewolucyjnych zmian.