"Moja żona mówi... ". Trzaskowski opowiada anegdotę, ostra riposta Kalety
XI Kongres Kobiet odbywa się w Pałacu Kultury i Nauki w piątek 20 września i w sobotę 21 września. Hasłem tegorocznego Kongresu jest „Wybory kobiet: równość, ekologia, demokracja”.
Kongres otwierał w tym roku m.in. prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. – Kobiety wykazują prawdziwą troskę o przyszłość, o zmiany klimatyczne, o kwestie dotyczące stabilności gospodarczej, o prawa człowieka. Są też odważniejsze. To im jesteśmy dłużni niepodległość, demokrację – mówił do zebranych osób Trzaskowski. – Czuję ten olbrzymi dług, jaki my wszyscy mamy wobec polskich kobiet. Można by zacząć od niepodległości, później przez lata 20-lecia wojennego, II wojnę światową i powstanie warszawskie (…) Dlatego jesteśmy dłużni tym naszym silnym wspaniałym kobietom niepodległość, demokrację – mówił polityk.
Prezydent opowiedział też anegdotę o swojej żonie. – Moja żona mówi, że nie chce ode mnie kwiatów 8 marca. Wolałaby, żebym każdego dnia zachował się w zupełnie inne sposób, po prostu bardziej odpowiedzialny – tłumaczył polityk.
Na „wyznanie” Trzaskowskiego błyskawicznie odpowiedział warszawski radny Sebastian Kaleta.
„Nie tylko żona, ale chyba większość warszawiaków chciałaby aby Trzaskowski zachowywał się bardziej odpowiedzialnie”... – napisał Kaleta na Twitterze.