"Przecież to jedna wielka ściema". Mocne wystąpienie Schetyny
– Możemy mówić, że kampania, obietnice, propozycje – to wszystko, o czym mówili nasi oponenci w Katowicach. Pytają mnie dziennikarze, jak oceniacie te propozycje, które składa premier. Ale czy to jest ważne? Czy to istotne? Przecież te propozycje za chwilę będą inne. Przecież to jedna wielka bajka, ściema i opowieść PiS. Obietnice, obietnice, obietnice. A podatki będą wzrastać. Będą nazywane opłatami emisyjnymi. Ale podatki wzrastają i to polityka rządu PiS. Tak jest i będzie – mówił Grzegorz Schetyna na konwencji w Jeleniej Górze.
– Czegokolwiek nie obiecają, będą mieli dzisiaj usta pełne frazesów, obietnic, otwartości. Będą się uśmiechać, a po 13 października, jeżeli nie daj Boże wygrają, będzie tak samo. Zaciśnięte zęby, niechęć, nienawiść i odsuwanie tych, którzy nie są tacy jak oni. My nie chcemy państwa PiS. My chcemy otwartej, obywatelskiej Polski. Takiej, w której wszyscy będziemy się mogli zmieścić i będziemy chcieli tutaj żyć, tutaj mieszkać. I będziemy z tego dumni – mówił Grzegorz Schetyna.
Lider PO odniósł się również do "afery Banasia". W sobotę wieczorem "Superwizjer" podał, że Marian Banaś, wpisał do swojego oświadczenia majątkowego kamienicę na krakowskim Podgórzu, gdzie mieści się hotel wynajmujący pokoje na godziny.
Szef Koalicji Obywatelskiej podczas swojego wystąpienia domagał się dymisji szefa NIK. – To, co wczoraj widzieliśmy, to mrożąca krew w żyłach opowieść o patologii i mafijnych układach państwa PiS – przekonywał Schetyna. Jego zdaniem jeżeli kierownictwo PiS nie potępi Banasia, to jednoznacznie opowie się po stronie "patologii".
– Zrobimy wszystko, żeby 13 października Polacy wiedzieli, że to ich wybór. Żeby z taką patologią, takimi powiązaniami, z takim typem państwa PiS absolutnie skończyć – zapewniał szef KO.