Groźby wobec Katarzyny Lubnauer. Witek kategorycznie

Dodano:
Elżbieta Witek Źródło: PAP / Leszek Szymański
"To będzie skutkowało surowymi konsekwencjami" – wskazała na Twitterze marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Polityk PiS odniosła się w ten sposób do pogróżek, które liderka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer otrzymała od funkcjonariusza Straży Marszałkowskiej.

Sytuację Lubnauer opisała na swoim Facebooku. Groźba pod adresem polityk pojawiła się, kiedy ta brała udział w programie "Kawa na Ławę". Sprawę zgłoszono na policję.

"Wczoraj dopełniłam po telefonie z Policji formalności, w nocy ostrzegli mnie, że sprawca jest w mojej okolicy, żebym nie wychodziła. Rano okazało się, że sprawca został w nocy ujęty" – relacjonowała dzisiaj rano w mediach społecznościowych Lubnauer, dziękując policji za skuteczne działania.

Kancelaria Sejmu poinformowała później, że zatrzymanym okazał się funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej z 19-letnim stażem.

Fakt ten skomentowała ostro na Twitterze marszałek Sejmu Elżbieta Witek.

"Niedopuszczalne i dyskredytujące funkcjonariusza Straży Marszałkowskiej zachowanie, będzie skutkowało surowym konsekwencjami. Nie ma miejsca dla takich ludzi w służbie, do której wszyscy parlamentarzyści powinni mieć zaufanie. Wyrażam swoje ubolewanie w związku z tą sytuacją" – napisała polityk.

Wcześniej konsekwencje wobec funkcjonariusza zapowiedziała i podjęła Kancelaria Sejmu.

"Do dotychczasowego przebiegu jego kilkunastoletniej służby nie było żadnych zastrzeżeń. W związku z powyższym, Szef Kancelarii Sejmu, na wniosek Komendanta Straży Marszałkowskiej, niezwłocznie zawiesił obwinionego funkcjonariusza w czynnościach służbowych oraz zażądał podjęcia kroków zmierzających do natychmiastowego wydalenia go ze służby. Jednocześnie, zgodnie z ustawą o Straży Marszałkowskiej, niezwłocznie wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec funkcjonariusza" – czytamy w oświadczeniu.

Źródło: Twitter
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...