Zrobiła rutynowy test kupiony w aptece. Nie żyje ciężarna 28-latka
W ubiegłym tygodniu mieszkanka Kolonii zakupiła w aptece test na tolerancję glukozy. Po wypicu roztworu kobieta zmarła. Jako przyczynę śmierci wskazano niewydolność narządów. Lekarze próbowali uratować dziecko kobiety przez dokonanie cesarskiego cięcia. Niestety, także ono zmarło.
Jak to możliwe, że rutynowy test który robi tysiące, jeśli nie miliony kobiet w ciąży doprowadził do śmierci 28-latki? Badania wykazały, że w zakupionym w aptece roztworze była trucizna.
Śledztwo odpowie na pytanie, czy znalazła się ona w roztworze intencjonalnie czy przez pomyłkę. Postępowanie w tej sprawie prowadzi prokuratura w Kolonii.