"To jednak wstrząsające...". Śpiewak bezlitośnie o awarii "Czajki"

Dodano:
Jan Śpiewak, stowarzyszenie Wolne Miasto Warszawa Źródło: PAP / Marcin Kmieciński
Jan Śpiewak nie szczędzi gorzkich słów władzom stolicy w związku awarią oczyszczalni "Czajka".

– To jednak jest wstrząsające, że można w Polsce wybudować najdroższą na świecie oczyszczalnię ścieków, zepsuć ją, a potem udawać, że nikt za to nie odpowiada. No nie. W cywilizowanym państwie demokratycznym byłyby dymisje, audyty – mówił Śpiewak w Radiu Plus.

Polityk ponadto uważa, że powinno dojść do "głębokiej debaty", która powinna wyjaśnić, co się stało z pieniędzmi wydanymi na oczyszczalnię. Zdaniem Śpiewaka sprawą powinno zainteresować się CBA.

– Rozumiem, że Rafał Trzaskowski osobiście za to nie odpowiada, szczególnie że to inwestycja Hanny Gronkiewicz-Waltz. Ale nie zmienia to faktu, że odpowiedzialne osoby w tej spółce powinny polecieć i powinna odbyć się głęboka debata, co się wydarzyło i co się stało z tymi pieniędzmi. No i to już, rozumiem, zadanie dla CBA – podkreślił Śpiewak.

Awaria "Czajki"

Przypomnijmy, 27 sierpnia w Warszawie zepsuły się kolektory odprowadzające ścieki do oczyszczalni "Czajka". Nieczystości zaczęto zrzucać do Wisły. Żeby ograniczyć zanieczyszczenie rzeki, wojsko wybudowało most pontonowy, po którym ułożono tymczasowy rurociąg ściekowy. Kilka dni temu Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji potwierdziło awarię spalarni osadów w oczyszczalni.

Do zdarzenia doszło w grudniu 2018 r. Od tego czasu spalarnia nie działa. Awaria spowodowała wyłączenie Stacji Termicznej Utylizacji Osadów Ściekowych. TVP Info podaje, że spalarnia osadów nie działa od czasu awarii, czyli od grudnia 2018 r., a osady ściekowe z Warszawy są wywożone przez zakontraktowane do tego celu firmy. Miesięcznie kosztuje to 1,7 mln zł.

Źródło: Radio Plus
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...