Szokujące słowa Mieszkowskiego. Chce zemsty na wyborcach PiS?
Państwowa Komisja Wyborcza podała wczoraj oficjalne wyniki niedzielnego głosowania. Z informacji przekazanej podczas konferencji prasowej wynika, że wybory - z wynikiem 43,59 proc. - wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska na którą swój głos oddało 27,40 proc. głosujących obywateli. Podium zamyka Sojusz Lewicy Demokratycznej z wynikiem 12,56 proc. głosów. Swoją reprezentację w Sejmie będą miały także Polskie Stronnictwo Ludowe (8,55 proc.) oraz Konfederacja (6,81 proc.). Nie wszyscy politycy potrafią się pogodzić z werdyktem wyborców. Nawet ci, którzy sami dostali się do Sejmu i którzy mają usta pełne frazesów na temat demorkacji.
"Trzeba to mocno powiedzieć" – zaczął swój wpis na portalu społecznościowym poseł Krzysztof Mieszkowski. "Współodpowiedzialność za populistyczny reżim ponoszą wyborcy, którzy oddali głos na PiS. Kantor mówił, że do teatru nie wchodzi się bezkarnie. Podobnie trzeba ponosić odpowiedzialność za wspieranie antydemkoratycznego państwa PiS" – podkreślił.