Media: Ziobro stawia warunki za poparcie rządu Morawieckiego. Chce więcej władzy

Dodano:
Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, lider Suwerennej Polski Źródło: PAP / Łukasz Gągulski
Zbigniew Ziobro zażądał stanowiska wicepremiera i nowego resortu dla Solidarnej Polski. To warunki, które minister sprawiedliwości stawia za poparcie rządu Mateusza Morawieckiego - informują media.

Koalicjanci PiS w ramach Zjednoczonej Prawicy - Solidarna Polska i Porozumienie - zwiększyły w wyborach parlamentarnych swoje wpływy. Formacja Zbigniewa Ziobry zdobyła 17 mandatów, a ugrupowanie Jarosława Gowina - 18.

Jak informują niektóre media, w tym TVN w "Faktach", Zbigniew Ziobro zaczyna wobec tego stawiać nowe warunki. Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny ma żądać dla siebie teki wicepremiera, a dla swojej partii - szefostwa w kolejnym resorcie.
Patryk Jaki, człowiek Ziobry (były wiceminister sprawiedliwości, obecnie europoseł - red.) mówi o potrzebie rozmowy w sprawie zmiany na urzędzie premiera – donoszą "Fakty" TVN. Z drugiej strony Adam Lipiński, wieloletni współpracownik Jarosława Kaczyńskiego wskazuje, że to mogłoby wywołać kryzys w łonie Zjednoczonej Prawicy.

Podobne informacje podaje dziennik "Fakt". Jak informuje tabloid, Gowin i Ziobro "będą rozgrywającymi, gdy rozpoczną się targi dotyczące kształtu przyszłego rządu".

Z kolei jak wskazuje "Gazeta Wyborcza", zarówno SP jak i Porozumienie chętnie zmieniłyby szefa rządu. Według dziennika, koalicjanci PiS wytykają premierowi rzekomo kiepski wynik indywidualny. Mateusz Morawiecki zdobył 133 195 głosów w Katowicach, co daje mu 5. miejsce na liście polityków z największą liczbą głosów. Jak wyjaśniają "Wyborczej" członkowie PiS, na razie w obozie władzy nie ma planów zastąpienia Mateusza Morawieckiego.

– Ziobryści mogą próbować tym straszyć, by podbić swoją pozycję negocjacyjną i jeszcze więcej ugrać dla siebie – pisze "GW" cytując polityka PiS. – Szykują się trudne cztery lata. To zwycięstwo, które Jarosława Kaczyńskiego przyprawia o potężny ból głowy. Bo to on będzie musiał za każdym razem wszystko rozstrzygać, a będzie co robić – ocenia inny rozmówca dziennika z partii rządzącej.

Dziś o przetasowaniach w rządzie informowało też radio RMF FM. Według dziennikarzy rozgłośni, Jacek Czaputowicz może pożegnać się z funkcją szefa MSZ. Na jego miejsce miałby wejść ktoś z Porozumienia.

Źródło: TVN24 / RMF24, Fakt, DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...