Winnicki o PiS: Jeśli tego nie zrobią, czeka ich ścieżka upadku, którą przechodzi PO
Deklaracja, jaką wicepremier Gowin złożył w rozmowie z tygodnikiem "Sieci" odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych. Jego słowa mogły zdziwić wielu zwolenników obozu rządzacego. – Położę się Rejtanem, jeżeli ktoś będzie próbował na uczelniach ograniczyć wolność słowa zwolennikom ideologii gender – oświadczył lider Porozumienia.
Do tej zapowiedzi odniósł się na jednym z portali społecznościwoych prezes Ruchu Narodowego, poseł Konfederacji Robert Winnicki. "Jeśli wielokrotnie powtarzane w tym roku słowa Jarosława Kaczyńskiego o walce z ideologią LGBT mają być przez kogokolwiek traktowane poważnie, to Gowin nie może się znaleźć w kolejnym rządzie" – wskazał polityk. "Oczywiście Gowin, minister szkolnictwa wyższego, mówi o ograniczaniu wolności słowa całkowicie bałamutnie i całkowicie z premedytacją. Istota sprawy polega bowiem na tym, że współczesna „nauka o płaskiej Ziemi” czyli gender studies nie powinny być finansowane z budżetu państwa" – pisze dalej Winnicki i dodaje, że tego właśnie domaga się Konfederacja.
Zdaniem posła Konfederacji, jeśli Prawo i Sprawiedliwość nie zdyscyplinuje i nie odsunie od władzy Gowina, partię tę czeka ścieżka upadku, którą przechodzi dziś PO.