Polskie służby zatrzymały współpracownika ukraińskiego RPO. Na wniosek Rosji
Do zatrzymania doszło na wniosek Federacji Rosyjskiej. Ukraińska rzeczniczka praw obywatelskich Ludmiła Denisowa poinformowała, że Mazura ztraymani ubiegłej nocy na przejściu granicznym w Dorohusku. Aktywista został zatrzymany na podstawie listu gończego Interpolu, jaki wystawiła strona rosyjska.
W sprawie zatrzymania Ihora Mazura aktywnie działają Konsulat Generalny Ukrainy w Lublinie, Ambasada Ukrainy w Warszawie oraz wydział konsularny Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy – opisuje Onet. Portal poróbował skontaktować się ze Strażą Graniczną, jednak to się nie udało.
Z informacji Ludmiły Denisowej wynika, że z początku polska Straż Graniczna nie dopuściła do Ihora Mazura ani prawnika, ani ukraińskiego konsula. Od Ambasady Ukrainy w Warszawie dowiedzieliśmy się, że "z zatrzymanym spotkał się już konsul, który udzielił mu niezbędnej pomocy i porady". Onet wskazuje: List gończy Interpolu jest powszechną strategią stosowaną przez autorytarne reżimy wobec niewygodnych dla nich osób. Zwykle reżimy umieszczają te osoby w bazach Interpolu na podstawie sfabrykowanych zarzutów.