Dziennikarka TVN zapytała Karczewskiego o Senat. Oto, jak zareagował

Dzisiaj podczas inauguracyjnego posiedzenia Senatu zostanie wybrany nowy marszałek i wicemarszałkowie. Stanisław Karczewski ma nadzieje, że utrzyma to stanowisko. – Każdy sportowiec wierzy w swój sukces i każdy polityk musi wierzyć. Ja wierzę – powiedział.
Pytany przez dziennikarkę TVN24, czy któregoś z senatorów opozycji PiS udało się przeciągnąć na swoją stronę, polityk odparł: – Nie powiem, nie powiem, nie powiem, nie powiem.
Karczewski dodał, że "rozmowy trwały, trwają i zawsze będą trwały". – Nie możemy się oddzielić od naszych kolegów z Platformy Obywatelskiej żelazną kurtyną – stwierdził.
– To jest normalne, że rozmawialiśmy, rozmawiamy i będziemy rozmawiać. Chyba, że oni nie będą chcieli z nami rozmawiać, to wtedy nie będziemy rozmawiać – oświadczył marszałek.
Przypomnijmy, że w weekend media informowały o kuszeniu senatora PO Roberta Dowhana stanowiskiem ministra sportu. Polityk zapewnił, że nie wybiera się do żadnego ministerstwa.
Z kolei dzisiaj w radiu TOK FM Paweł Kowal (KO) mówił, że senatorów opozycji próbowano podkupywać już nie tylko przejęciem resortu sportu, ale i sprawiedliwości.
PiS jest w Senacie w mniejszości. Partia Jarosława Kaczyńskiego ma 48 senatorów, Koalicja Obywatelska – 43, PSL – trzech, a SLD – dwóch. Trzy mandaty przypadły kandydatom sympatyzującym z opozycją, ale startującym z własnych komitetów.
Pierwsze posiedzenie Senatu w nowym składzie zaplanowano na godz. 16.00.