Tomczyk śpiewa hymn Polski... czytając jego tekst z telefonu. Ziemkiewicz: Samozaoranie epickie
Tomasz Grodzki z KO został dziś wybrany na marszałka Senatu X kadencji. W celu uczczenia swojej politycznej wygranej, posłowie KO odśpiewali w Sejmie... hymn narodowy. "Mazurka Dąbrowskiego" zaintonował Cezary Tomczyk, czytając tekst utworu z telefonu. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek próbowała oponować, jednak posłowie wstali i odśpiewali hymn.
Sytuację skomentował na Twitterze Rafał A. Ziemkiewicz.
"Poseł PO intonujący hymn narodowy dla uczczenia partyjnego zwycięstwa - to żenua. Ale to, że pajac musi tekst hymnu czytać z fona, to nie tylko samozaoranie epickie. To symbol całej formacji, dla której »naszą bolesną historią« są Hitler, SA i kristalnacht. Cud, że melodię znał" – stwierdził publicysta "Do Rzeczy".