Morawiecki tymczasowym ministrem sportu. "Marszałek Piłsudski miał trochę więcej resortów"
Dzisiaj o14.30 prezydent Andrzej Duda ma powołać nowy rząd Mateusza Morawieckiego. Jedno ministerstwo pozostaje jednak nieobsadzone. Chodzi o resort sportu, którym najprawdopodobniej pokieruje na razie premier.
– Są dwie kandydatury, które premier w tej chwili rozważa i w najbliższych dniach zdecyduje, która z tych osób tę funkcję będzie pełnić. Wydaje mi się, że ministra sportu przed expose nie będziemy mieli – potwierdził dzisiaj w rozmowie z Polskim Radiem rzecznik rządu minister Piotr Müller.
„Piłsudski miał trochę więcej resortów”
Sprawę skomentował też w radiu RMF FM wicerzecznik PiS, poseł PiS Radosław Fogiel.
– Ministrem sportu ma być Mateusz Morawiecki. Gdzieś słyszałem to nazwisko. Proszę powiedzieć, skąd ten pomysł? – pytał polityka Robert Mazurek. – Tak, to nazwisko mogło się panu obić o uszy. To już nie jest pierwsza sytuacja, kiedy premier obejmuje jakiś resort, tymczasowo oczywiście – odpowiedział polityk.
– Tak, to od marszałka Piłsudskiego się zaczęło – zażartował Mazurek.
– Marszałem Piłsudski miał trochę więcej resortów. Pan premier Morawiecki się jednak tutaj ogranicza. Był moment, że był ministrem finansów, jeżeli dobrze pamiętam – stwierdził w odpowiedzi wicerzecznik PiS.
Fogiel dodał, że taka sytuacja to wynik rezygnacji pierwszego kandydata, który miał zostać ministrem. – Pierwszy kandydat, który był brany pod uwagę, o którym pan premier mówił w zeszłym tygodniu, z przyczyn osobistych, których nie znam, nie zdecydował się objąć stanowiska – mówił polityk.